roux roux
711
BLOG

Dlaczego polski KK ukrywa najważniejszego świętego?

roux roux Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Trudno o większą niewdzięczność wobec dobroczyńcy, któremu tak wielu zawdzięcza tak wiele

 

W polskim zestawieniu świętych na stronie /brewiarz.pl/czytelnia/swieci/alfabet nie ma Paschasiusa Radbertusa (teolog, benedyktyn, 786 -860)!

Encyklopedia Katolicka KUL (t. 14,str 1425) podaje, że jest on uważany za prekursora doktryny o „niepokalanym poczęciu” Marii, matki Jezusa. Co prawda tej doktrynie sprzeciwiali się najwybitniejsi teologowie Średniowiecza: Bernard z Clarivaux, Piotr Lombard, Bonawentura, Albert Wielki, a przede wszystkim Tomasz z Akwinu, którzy powołując się na Augustyna zwalczali ją jako zabobon, a papież Pius IX, który z tej doktryny uczynił katolicki dogmat, uznany został za chorego umysłowo, lecz to chyba nie powinno być powodem zapomnienia Paschasiusa Radbertusa?

         Czym zatem naraził się on Kościołowi?

Porzucony jako niemowlę został przygarnięty przez  siostry zakonne i wychowany w klasztorze w Soissons (Francja), wstąpił do zakonu benedyktynów, został opatem klasztoru w Corbie.

W roku 831 wymyślił doktrynę o transsubstancjacji czyli przemianie chleba i wina w rzeczywiste ciało i chleb, mającej rzekomo miejsce podczas katolickiej mszy. Przypuszczał, że przemiana następuje za sprawą cudu, chociaż dla zmysłów wzroku, dotyku i smaku chleb i wino nadal pozostaje chlebem i winem. W uzasadnieniu, żeby przekonać wątpiących i umocnić świątobliwych,  powoływał się na cudowne historie o widzialnym pojawieniu się ciała i krwi Chrystusa. Donosił, na przykład, że chleb na ołtarzu był widziany w postaci jagnięcia lub dziecka, a gdy ksiądz wyciągał rękę w jego kierunku, anioł z nożem schodził z nieba, szlachtował jagnię lub dziecko, i pozwalał krwi spływać do kielicha. W takie historie chętnie wierzono, co pomagało wzmocnić doktrynę transsubstancjacji, tak samo jak historie o pojawianiu się dusz zmarłych przybyłych z czyśćca umacniały wiarę w czyściec.

Teoria Paschasiusa Radbertusa wywołała wielką sensację; Kościół nie był przygotowany na jej przyjęcie. Oponenci Paschasiusa Radbertusa odwoływali się głównie do Augustyna, który określił różnicę pomiędzy autentycznym a eucharystycznym ciałem Chrystusa, oraz między fałszywym materialnym a prawdziwym duchowym  urzeczywistnieniem jego ciała i krwi. Paschasius uważał, że tylko jego rozumienie jest prawdziwe, otwarcie sprzeciwił się autorytetowi Augustyna.

Zażarte spory trwały dwieście lat, dopóki, na synodzie w Tours w 1054 roku, potężny legat papieski kardynał Hildebrand (późniejszy papież Grzegorz VII), widząc znaczenie transsubstancjacji dla władzy Kościoła, nie położył im kresu. W roku 1215, za sprawą papieża Innocentego III, Sobór Laterański IV nadał doktrynie Paschasiusa Radbertusa rangę dogmatu.

Postawę Kościoła wobec Paschasiusa Radbertusa, czyli odsunięcie go w mrok niepamięci, można łatwo wytłumaczyć - ponieważ transsubstancjacja stanowi fundament władzy Kościoła, to przypisanie jej autorstwa  jednemu średniowiecznemu mnichowi mogłoby być dla Kościoła niewygodne. Wydaje się również, że Kościół sam w tę całą transsubstancjację nie za bardzo wierzy skoro musi odwoływać się do, tak zwanych, „cudów eucharystycznych”, takich jak, na przykład, ów „cud z Bolsena”

http://roux.salon24.pl/653830,co-laczy-swieto-bozego-ciala-z-cudem-z-bolsena

 

I jak tu nie przyznać racji poecie?

 

Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,

I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.

Ręce za lud walczące sam lud poobcina.

Imion miłych ludowi lud pozapomina.

Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie

Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.

(A.Mickiewicz)

 

 

 

christian classic ethernal library

Encyclopaedia Brittanica

Catholic Encyclopedia

roux
O mnie roux

szczególarz, wszystko sprawdzam dwa razy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo