"Moment był w miarę dobry. Środek lata, wakacje, ludzie są zajęci innymi problemami ”
Tak marszałek profesor Terlecki skomentował dzisiaj w TVN24 odrzucone przez Senat, „negocjowane” wcześniej cichcem przez PiS z opozycją w okresie urlopowym, - plany wprowadzenia przepisów, które miały podwyższyć wynagrodzenia między innymi parlamentarzystom.
A tu znacznie więcej na ten temat – vide: https://tvn24.pl/polska/podwyzki-dla-parlamentarzystow-odrzucone-przez-senat-ryszard-terlecki-komentuje-4669934
Ocenę postawy moralno etycznej marszałka profesora pozostawiam w gestii Gości mojego blogu.
Natomiast młodszym Polakom chciałbym powiedzieć, że dzisiejsza bezczelnie butna wypowiedź marszałka Terleckiego, przebiła nawet haniebną wypowiedź najbardziej upodlonego cynika Polski posierpniowej Jerzego Urbana, - rzecznika komunistycznego rządu w latach 80, który zapytany wtenczas o sankcje nałożone przez USA na Polskę za wprowadzenie stanu wojennego, powiedział: "Rząd się sam wyżywi ".
I po prawdzie dziwię się, że z panem Terleckim dziennikarze chcą jeszcze rozmawiać.
Ja natomiast uważam, że naprawa skutkujących demoralizacją polskiego społeczeństwa szkód natury moralno etycznej poczynionych przez pisowską władzę "dobrej zmiany" będzie trudniejsza, niż mojżeszowe przeprowadzenie Żydów przez Morze Czerwone.
Bo, przed trzema dniami polski filozof polityki i historyk idei, profesor nauk humanistycznych, profesor Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Król powiedział publicznie, cytuję:
„Jaki jest koń, każdy widzi. Doszło do zdarzenia w jakimś sensie tragicznego. Po wyborach sytuacja pogorszyła się po wszystkich stronach politycznych. Kłamstwo i bezprawie, z jakim mieliśmy do czynienia przez pięć lat, w tej chwili stało się kłamstwem codziennym. Mamy do czynienia z niewiarygodnym kłamaniem przez PiS, a kłamanie to jest zło. Wszystko to razem jest straszne. Na scenę polską wtargnęło zło wprowadzone przez PiS", którym dotknięci zostali też inni politycy. Zło i kłamstwo ujawniło się w wielu postaciach. Doszło do zaniku obyczajów, jak przyzwoitość i lojalność. – Stało się coś strasznego, nie przesadzam. Wina PiS jest tu nieproporcjonalne większa od winy innych...".
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Napisałem szczerą prawdę, bo marszałek Terlecki naprawdę słowo w słowo tak mówił dziś rano w TVN24, a mimo to Admini notkę zamietli pod dywan. Czyżby były jakieś odgórne dyrektywy? Mnie do nie wadzi, ale w oczach poważnych obywateli to nie przynosi chwały Salonowi24.
Post Post Scriptum
Celem uniknięcia zaśmiecania dyskusji, komentarze hejterskie, wulgarne, prostackie, namolne, niedorzeczne i niezwiązane z tematem notki będę kasował bez wdawanie się w dyskusję z Autorem komentarza, - w myśl zasady, że autor notki winien się szanować.
Inne tematy w dziale Polityka
