Pisane na gorąco w dniu węgierskich wyborów parlamentarnych
Pytacie Państwo dlaczego porażająca?
Odpowiadam:
Bo przerażające jest to, że politycy PiS oraz sympatyzujący z partią Kaczyńskiego Polacy nie widzą, że na naszych oczach w Budapeszcie właśnie umocnił swoją despotyczną władzę służący bandycie Putinowi środkowoeuropejski dyktatorek Orban. Już prawie taki sam jak Łukaszenka!
Że ci pisowcy nie zdają sobie sprawy, czym to grozi, mam na myśli to, co rząd węgierski robił w czasie II Wojny światowej i jakie Węgry miały apetyty jak chodzi o granice ich państwa! Mam na myśli powrót Zakarpacia do Węgier.
Że ci zaślepieni politycznie ludzie już zapomnieli, że Jarosław Kaczyński wraz ze swoim największym przyjacielem i europejskim sojusznikiem Wiktorem Orbanem oraz przyklaskującym im Donaldem Trumpem chcieli nas z Unii Europejskiej wyprowadzić!
Że ci miłośnicy PiS-u stają się użytecznymi idiotami rodzącej się dyktatorskiej osi : Budapeszt - Mińsk - Moskwa!
Że w przyszłościowej perspektywie możemy mieć w Polsce to samo, co teraz się dzieje na Ukrainie! A jeśli ci oszołomieni politycznie pisowcy myślą, że jakby, co do czego przyszło to Amerykanie będą przelewali krew za Polskę, - to jest w grubym błędzie! Zaś Salvini, Macron i Scholz wykonają ewentualnie kilka telefonów i na tym będzie koniec.
Przepraszam Gości mojego blogu za mocne słowa, ale jacy z tych cymbałów patrioci? Czy oni mają Boga w sercu? Co dla nich znaczą słowa "honor" i "Ojczyzna"?
A na domiar złego Jarosław Kaczyński w sposób kompletnie nieodpowiedzialny wrzuca do debaty publicznej temat katastrofy smoleńskiej z tezą o ewidentnym zamachu, - co zwaśni ponownie Polaków ze zdwojoną siłą.
Dlatego uważam tę wrzutkę za wielce niepatriotyczną. Szczególnie teraz, w czasie agresji Putina na Ukrainę, - kiedy Polaków należy jednoczyć, a nie dzielić.
Powiem więcej. Ten ruch Jarosława Kaczyńskiego to zahaczająca o zdradę stanu prowokacja mająca na celu wywołanie burdy narodowej skutkującej skłóceniem Polaków na całe dekady. A wszystko po to by utrzymać władzę i nadal rządzić na zasadzie "dziel i rządź, a po nas choćby potop". Dlaczego zdradę stanu? Bo szczując Polaków na Polaków pan Prezes wyręcza Putina, którego marzeniem jest zwaśniona Polska.
Pytacie Państwo, dlaczego ślepota polityczna pisowskich ortodoksów jest porażająca?
No, to przeczytajcie Państwo proszę komentarze do notki Redakcji Salonu24 pt. "Wybory na Węgrzech. Orban dziękuje tym, którzy głosowali. Fidesz wygrał ", - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1218293,wybory-na-wegrzech-orban-dziekuje-tym-ktorzy-glosowali-fidesz-wygral
UWAGA!
Jest poniedziałek, godzina 9.25. Właśnie w tej chwili premier Morawiecki mówi w telewizji, że Wiktor Orban wygrał po raz czwarty w (Sic!) demokratycznych wyborach i on to szanuje. Gorzej. Broni Orbana mówiąc dziennikarzom, że ten drań sankcji nie powstrzymywał. To jest przerażające, bo wygląda na to, że Kaczyński zamierza pójść drogą Orbana. Tak. Tak. Proszę Państwa. Dziś korki od szampana strzelają w Budapeszcie, na Kremlu i na Nowogrodzkiej.
Słowem, czarne chmury się nad demokratyczną Polską zbierają.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
@ALL
Uprzejmie informuję, że celem zachowania intelektualnej higieny dyskusji, niezwiązane z tematem i przygłupie komentarze autorstwa pisowskich ortodoksów odgrywających się na autorze notki za jego krytykę PiS-u, - będę kasował bez podania przyczyn.
Słowem, - będę odpowiadał wyłącznie na związane z tematem notki komentarze poważne i merytoryczne.
Komentarze