sapiens sapiens
45
BLOG

Polityka

sapiens sapiens Polityka Obserwuj notkę 1

Faszyzm  - doktryna polityczna zakładająca omnipotencję państwa, solidaryzm spoleczny oraz podkreślająca niechęć wobec zarówno kapitalizmu jak i komunizmu.

Jeśli przyjrzeć się poczynaniom kolejnych polskich rządów, są one bliskie słownikowej (nie - potocznej) definicji faszyzmu, czyli faszystowskiego państwa korporacyjnego. Na tej podstawie można powiedzieć, że czasy dojrzały do zjednoczenia się sił politycznych, poza partiami obecnie rządzącymi i płacącymi sobie pieniędzmi podatników za samą obecnośc w parlamencie, przeciwko tworzącej się dyktaturze. Sądzę, że takie zjednoczenie jest mało spodziewane przez rządzącą bandę czworga, a dzięki temu ma ono szansę zaistnieć.
Siły takie powinny być nie tylko "przeciwko", ale również "za" czymś. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że trwa światowa depresja ekonomiczna. W latach 30-tych regułą było przejście od demokracji do dyktatury w warunkach depresji ekonomicznej.
Przyczyna - skutek. Depresja - dyktatura. W najważniejszych państwach świata.
Ktoś, kto pragnie zostać dyktatorem, powoduje depresję. Ruch w kierunku totalitarnych i autorytarnych metod państwa policyjnego wynika zawsze z faktu załamywania się gospodarki i reakcji elity rządzącej.
Szczęśliwie w naszym kraju w gospodarce mamy do czynienia jedynie z osłabieniem tempa wzrostu. Ten brak recesji jest zaskoczeniem nawet dla rządzących, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby recesja się pojawiła:

Prawo w sposób arbitralny daje urzędnikom władzę nad przedsiębiorcami. Przy źle funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości sprawia to, że przedsiębiorca dochodzi swego dopiero po wieloletniej batalii– mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. A. Smitha. – Mimo wielu deklaracji premiera Tuska o usunięciu biurokratycznych barier dla przedsiębiorców nic się nie dzieje.

W Polsce istnieje 200 obowiązkowych opłat, parapodatków i danin.Każdego roku pojawiają się nowe obciążenia. Resort zdrowia pracuje nad kolejnym, które wyciągnie od firm farmaceutycznych 0,3 mld zł (...) Minister zdrowia zamierza obciążyć firmy farmaceutyczne opłatą na finansowanie dodatkowych, niezależnych od przemysłu farmaceutycznego badań klinicznych leków.

"W sektorze publicznym - w urzędach centralnych, samorządowych, ZUS-ach, NFZ-etach i różnych agencjach - zatrudnionych jest już 46 procent aktywnych zawodowo Polaków. To rekord na skalę europejską"- mówi profesor Witold Kieżun w wywiadzie dla "Newsweeka".
Musimy zapobiec pogłębieniu się negatywnych tendencji i przekształceniu się ustroju w dyktaturę. Musimy mieć program odrodzenia. Pozytywny program działania. Dotyczący tego co istotne. Jakiś rodzaj planu, dotyczący tego, jak wydostać się z przyszłej recesji. Ponieważ cechą recesji jest to, że nie można się z niej wydostać automatycznie. Polityka kliki rządzącej doprowadziła kraj do zastoju i nieprawdopodobnego zadłużenia i żeby się z niego wydostać, polityka musi ulec zmianie. Rządzący nie sią w stanie sami tego dokonać. Oni będą tylko obcinać takie wydatki, które nie doprowadzą do protestów, lub takie, które spowodują łatwe do stłumienia zamieszki. Na przykład górnikom nie można obciąć bo przyjadą, ale taksówkarzom albo farmaceutom albo barmanom albo importerom obciąć można. Sama polityka dławienia gospodarki nie ulega zmianie. Oni są tak głupi, że nie są w stanie zrozumieć, że "obcinać i niszczyć" gospodarkę oznacza obcinać gałąź na której się siedzi. Pracownicy zwolnieni przez firmy z powodu zniszczenia sektora gospodarki nie będą płacić podatków, ale staną w kolejce po zasiłek, powodując wzrost deficytu. Właściciele firm ze likwidowanych sektorów założą sobie firmę za granicą i zamiast płacić podatek temu państwu, zapłacą innemu (brak tego podatku = wzrost deficytu). Oni tego nie rozumieją bo ich horyzont nie sięga tak daleko. Dla nich budżetowanie wygląda tak: za mało wpływów? Podwyższyć podatek. Za duże wydatki np. na becikowe? Dać kobietom warunek nie do spełnienia. Za dużó bezrobotnych? Obciąć zasiłki (około 90% bezrobotnych nie ma zasiłku). Za dużo wydaje NFZ? Zaostrzyć limity (w tym wiekowe), wydłużyć kolejki - może część pacjentów nie dożyje. Na operację konieczną do przeprowadzenia w ciągu 2 tygodni kazać czekać 2 miesiące.
Ma się zgadzać matematycznie, a że kraj tonie, ich nie obchodzi. Oni nie żyją ze sprzedaży żadnych produktów i ich przyszła recesja nie obchodzi. Oni żyją z (kradzieży, tfu) kombinacji na dotacjach. To im zależy na faszystowskim systemie dotacji. Bzdurne szkolenia z układania budżetu. Koszt - prawie 4 tys. zł za osobodzień. Nie trzeba przetargu. Wybiera się zaprzyjaźnioną firmę. Taka firma nie musi niczego sprzedawać na rynku.

11 mld euro dostanie Polska z UE na walkę z bezrobociem i szkolenia, z czego 4,5 mld euro wyniosą wydatki na administrowanie tym programem (...) "Największa część wydatków administracyjnych (około 60 proc.) jest przeznaczana na wynagrodzenia etatowe personelu".


Najświeższy przykład faszystowskiego stylu myślenia typowego polskiego posła: "
- Ta poprawka jest lepsza, bo sprawia, że nie będzie decydować wolność wyboru restauratora, ale decydujące będą warunki, które wszyscy równo będą musieli spełnić - przekonywał szef komisji Bolesław Piecha (PiS) - Czyli nie wolny wybór, ja decyduję, wszystko mi wolno, mój geszeft - dodał". Firma rodzinna, która od wielu lat zapewnia utrzymanie włascicielowi i jego pracownikom - nazwana pogardliwie przez tego człowieczka "geszeftem".

To, czego brakuje, to zorganizowana siła, która miałaby program zejścia z równi pochyłej. Powszechne obrzydzenie do rządzących partii politycznych jest ekstremalnie duże. Powiedziałbym, że stosunek ludzi do PO, PiS, SLD i PSL jest taki, jak kiedyś do PZPR, a oddanie niepodległości Unii jest zrównywane z zależnością od ZSRR.
Punktem skupienia opozycji politycznej obejmującej konserwatystów i liberałów gospodarczych mogą być nieobecne w mediach głównego nurtu partie związane z JKM: WiP i UPR. Może jeszcze Centrum im. A. Smitha i Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych jow.pl
 
PiS nie ma skrzydła konserwatywnego, a PO swojego skrzydła liberalnego (liberalnego gospodarczo). Weźmy konserwatystę. Zapisałby się do PiS? (śmiech). Weźmy osobę o poglądach wolnorynkowych. Zapisałaby się taka osoba do PO? (śmiech). A po co? Tacy ludzie istnieją, ale nie uczestniczą w życiu politycznym. Nie głosują ani nie są wybierani.

sapiens
O mnie sapiens

Człowiek cywilizowany, o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pisuję tylko o sprawach ważnych.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka