na pokładzie! Właśnie w tej chwili brylantynek Nowak ogłosił, że kandydatem PO będzie pan Karnowski (sic!).
I co znaczą słowa pana Donka, że nikt, kto ma zarzuty prokuratorskie nie dostanie z jego strony akceptacji i rekomendacji do startu pod szyldem PO? Nie znaczą nic, nul, kompletne zero, w nawiasie, pod nawiasem, za nawiasem i przed nawiasem. I to wszystko wzięte w kwadratowy nawias do kwadratu. Trzeba przypomnieć, że pan Donek właśnie odpoczywa sobie na greckiej wyspie i wypieka swoje wysportowane ciało w wrześniowym słoneczku. Nie tam, żeby się czepiać, należy mu się, jak mało komu. To był trudny rok. Najpierw debilowate pra+coś+tam, coś+tam, później II Katyń, następnie wybory żyrandola i teraz prawdziwa walka o miejsce rodzin przy meblu inwentarskim. No dużo tego, nawet na takiego pracusia jak pan Donek. Niech wypoczywa, jak najdłużej( Polska odetchnie na chwilę), tyle tylko, że jego myszowaci cały czas coś kombinują. Jeden taki z Wrocka, Szrekiem zwany, to jawnie chce żyć w separacji z panem Donaldem, bo czuje się zdradzany na lewo i prawo. Tak to jest z miłością od pierwszego spojrzenia, coś tam zabuzuje, coś tam stanie, coś tam się poluzuje, wszystko pięknie, ładnie, ale to do czasu, bo trzeba wiedzieć pierwszemu amantowi PRL-bis, panu Donowi, że w życiu piękne są tylko chwile. Tak to leciało!
p.s. Czy aby pan Donald tylko wypraża w Grecji swoje usportowione ciało? Pewnie tak, ale chyba przy okazji chce nabrać doświadczenia, jak to jest, gdy wszystko nagle pierdyka i "wadza" musi popatrzeć w roździawine gęby i zezowate ze złości, szkła kontaktowe współbywateli.
By żyło się lepiej Grekom.
Inne tematy w dziale Polityka
