Ja rozumiem, Antoni Macierewicz nie należy do najpopularniejszych polityków w Polsce, oględnie rzecz ujmując. Znam też reguły walki politycznej w kraju, wali się, czym popadnie. Ale w sprawie odejść generałów z wojska naprawdę warto wypić szklankę zimnej wody przed włączeniem się w dyskusję. Poniżej kilka wypisków z mediów na przestrzeni ostatnich lat:
2016, Polityka
Efekt Macierewicza: Fala odejść na najwyższych stanowiskach w armii
Najważniejsi generałowie mają dość, dowództwo polskiego wojska traci większość najważniejszych szefów. Konkretnie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, czyli kluczowy element systemu dowodzenia w Wojsku Polskim. W przeciągu ostatnich kilku dni wymówienia złożyli niemal wszyscy najważniejsi dowódcy. Na 23 zatrudnionych w DGRSZ generałów prośbę o zwolnienie z wojska złożyło aż pięciu z nich. W tym aż trzech generałów dywizji (tzw. dwugwiazdkowych).
2014, Dziennik Gazeta Prawna
Młodzi żołnierze uciekają z armii, generałowie i pułkownicy zostają
Nigdy w dziejach polska armia nie była tak mała: liczy niespełna 96 tys. etatów, a tylko w minionym roku uciekło z niej 7,4 tys. żołnierzy. Odchodzą coraz młodsi mundurowi, bo średnia wysługa zmniejszyła się z 21 do 16 lat. Niezmienna pozostaje za to liczba generałów i pułkowników, których służy niemal 1600. W przeliczeniu: jeden generał mógłby dowodzić batalionem, a jeden pułkownik przypada na 1/3 kompanii.
Ups...
2012, Wirtualna Polska za "Naszym Dziennikiem"
W polskiej armii będzie mniej generałów
W polskiej armii służy obecnie 124 generałów. Ich liczba w najbliższych latach ma zostać zmniejszona o połowę. "Nasz Dziennik" dotarł do źródeł, które mówią o 70, a nawet 56 etatach generalskich.
Redukcja etatów, nie tylko generalskich, ale również pułkownikowskich i innych, powiązana jest z reformą systemu dowodzenia. W planach jest zmniejszenie liczby dowództw, które mają zastąpić inspektoraty.
Rzecznik resortu obrony - Jacek Sońta wskazuje, że prace są bardzo zaawansowane. Od pierwszej chwili, kiedy minister Tomasz Siemoniak objął urząd, etaty generalskie są sukcesywnie likwidowane. Zastępowane są niższymi etatami pułkownikowskimi, a na stanowiska generałów odchodzących w stan spoczynku nie są powoływane kolejne osoby ze stopniem generalskim, mówi Sońta.
2011, Fakt
Po co nam tylu generałów? Mam ich więcej niż Amerykanie!
Choć w polskiej armii służy niecałe 100 tys. żołnierzy, bijemy inne państwa na głowę. Nowoczesnymi samolotami, czołgami, rakietami? Nic z tych rzeczy. Jesteśmy potęgą pod względem ... liczby generałów
Nasze wojsko ma ich aż 119! Wielu z nich nigdy nie dowodziło wojakami, bo ich praca – choćby w tak zwanej logistyce czy w kadrach – to zwykłe urzędnicze zajęcie. – W Polsce nie trzeba nawet wyjeżdżać z Warszawy, żeby zostać generałem. To chore – mówi Faktowi gen. Waldemar Skrzypczak (55l.), były szef wojsk lądowych, który stał na czele wielonarodowej dywizji podczas wojny w Iraku.
To nie żart. Polska, choć nie jest militarnym mocarzem, „wygrywa" liczbą generałów z wieloma potężnymi armiami. Jeden generał przypada u nas na 838 żołnierzy, podczas gdy we włoskiej armii – liczącej 260 tys. wojskowych – oficerów w generalskich lampasach jest zaledwie 50 (jeden na 5200 żołnierzy). Inne porównania są jeszcze bardziej szokujące. W armii amerykańskiej, która liczy 1,4 mln żołnierzy, generałów jest tylko... 40!
Komentarze pozostawiam Czytelnikom.
Dawniej blog nosił tytuł "Realna analiza" i dotyczył głównie polityki międzynarodowej. Potem przejściowo pisałem o książkach, następnie znowu wróciłem do analiz politologicznych. Ponieważ jednak od pewnego czasu wykonuję je zawodowo, przez pewien czas poświęcony będzie tematom różnym.
Osoby piszące pod pseudonimem i równocześnie atakujące dyskutantów oraz używające wulgaryzmów uznaje się niniejszym za pozbawione zdolności honorowej i banuje po pierwszym incydencie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka