Co to będzie za finał.

Holandia powinna spokojnie poradzić sobie z osłabionym i wycieńczonym dzisiejszym meczem z Ghaną Urugwajem, bez Suareza w ataku. Dla mnie „pomarańczowi” którym kibicuje od bardzo bardzo dawna, zdaje się że od mistrzostw Europy w których pokonali Związek Radziecki, są do finału faworytem murowanym, zespół z gwiazdami, ale taki który faktycznie stanowi zespół.

 Drugi finalista również będzie hitowy, z czwórki dzisiejszych ćwierćfinalistów z grona kandydatów do finału można wykluczyć jedynie Paragwaj, pozostałe trzy drużyny są po prostu o wiele lepsze, i jeśli nie w ćwierćfinale, to w półfinale, Paragwaj musi pożegnać się z Mistrzostwami. Ja obstawiam, że stanie się to już dziś.

 Kolejna para to piłkarski klasyk, rewanż za ćwierćfinał z Mistrzostw Świata w Niemczech w 2008 r. Wielka gra, bo oba zespoły są w wielkiej formie. Szkoda tylko że kolejność jutrzejszych meczów nie jest odwrotna, i mecz Argentyna - Niemcy nie odbędzie się wieczorem, byłoby to zdecydowanie danie główne, do przystawki jaką będzie mecz Paragwaj - Hiszpania