PIS pokazał na przykładzie Giżyńskiego jak należy traktować tych, którzy chcą być lepsi i ważniejsi niż inni. Opozycja ma używanie - przecież to wielce ważny członek partii, ale w tradycyjnych napadach na Zjednoczoną prawicę starannie unika się przypominania jak to dziesiątki (a może setki) znaczących w opozycji ludzi szczepiło się przed "pospólstwem". Postawa tych, którzy wbrew przyjętym i uprawnionym zasadom postępują tak, jakby im się coś więcej należało, to postawa tych "mężczyzn" z tonącego Titanica, którzy przebierali się za kobiety, by znaleźć się w szalupie, (nie wystarczało ich dla wszystkich); w efekcie brakowało miejsca dla kobiet i dzieci. Oczywiście, to nie byli żadni mężczyźni - to były tchórzliwe mędy pozbawione honoru.
Z założeniem, że zaszczepienie ok. 70 % społeczeństwa zniszczy pandemię zgadzają się wszyscy, także ci, którzy nie chcą się tymczasem szczepić. Czekają, jaki będzie rzeczywisty i praktycznie ujawniony (może niekorzystny) efekt uboczny szczepienia. Niech inni pełnią rolę królików doświadczalnych, ale niech się szczepią, jak największa ilość ludzi, ale nie ja. Ja poczekam. może epidemia na skutek tych szczepień minie, po co mam ryzykować. (oczywiście w tych rozważaniach pomijam przypadki występujących przeciwskazań). Otóż postawa takich asekurantów, to też postawa tchórzliwych męd bez honoru...
Przytoczę kilka moich emocjonalnych twitów:
Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Jeszcze Polska nie odzyskała niepodległości, jeszcze kwitnie filisterstwo i kunktatorstwo. Ktoś decyduje, bym żył pochylony, na kolanach -za wodę w kranie, za miskę ryżu? Nie chciałbym tego nawet za miliony. Wolę być głodny, ale wyprostowany. Hańba.
Angielscy mordercy mieniący się lekarzami zamordowali naszego rodaka, a prezydent i premier nawet palcem nie kiwnęli w tej sprawie. Nie pociesza mnie fakt, że jeszcze wczoraj namawiałem do wypowiedzenia wojny Angolom, wygonienia Ambasady i internowania Anglików żyjących w Polsce.
Sprawa naszego rodaka w GB, to casus beli, Prezydent powinien gromko zażądać od Królowej, od Premiera GB. NATYCHMIAST WYDAĆ NAM NASZEGO OBYWATELA. w PRZECIWNYM RAZIE WYRZUCAMMY AMBASADĘ Z POLSKI I INTERNUJEMY WSZYSTKICH ANGLIKÓW NA NASZYM TERYTORIU
Jeżeli prawdą jest, że Niemcy "załatwili" sobie 60 mln szczepionek poza kolejką od jedynego dostawcy do UE i w wyniku tego inne państwa mają dostawy uszczuplone, to nie byłoby nic dziwnego: "Musimy dokończyć misję Hitlera, trzeba uśmiercić resztę; Deutschland, Deutschland uber Alles".
Nie widać zdecydowanej reakcji rządu i prezydenta na lekceważenie umów przez Niemcy. Można stworzyć koalicję państw oszukanych. Można zastanowić się nad polexit., nad karnym wyrzuceniem Niemiec z UE. Pieniądze w ramach Funduszu Odbudowy, to w 100% pożyczka, lichwiarski przekręt, tylko na tym stracimy Kiedy to rząd zrozumie?
Myślałem, że Polska wstała z kolan. Nie mieści się w głowie, by ktoś nie pozwalał zabrać Polsce jej obywatela. Prezydent i premier powinni wystosować do GB ultimatum i robić raban w ONZ, wysłać GROM. Polski poseł do Anglii P. Działyński publicznie zbeształ królową Elżbietę Wielką, oczywiście w pięknej wyszukanej łacinie. (To było w czasie wojny Anglii z Hiszpanią i embargo nałożone na Hiszpanię przez Anglie uderzało w interesy polskich eksporterów zboża). Mimo świętej obrazy i fochów Anglia ustąpiła wobec polskich żądań.
Jest sporo takich, co za srebrniki wypełniają swoje zobowiązania. Myślę, że najbardziej udało się wystrychnąć na dutka swoich wyborców D. Tuskowi i R. Biedroniowi - nade wszystko cenią sobie luksus europejskiego parlamentu...
Kiedy zaprzestaniemy uprawianie polityki "na kolanach". Polak skazany na zagłodzenie, a min. Szczerski zabiega o spotkanie z jakimś podrzędnym urzędnikiem brytyjskim, zamiast - ambasador GB "na dywanik" i ultimatum. Za Władysława IV polski poseł zbeształ Elżbietę Wielką.
W związku z "przytuleniem" przez Niemcy milionów dawek szczepionki - kosztem Polski i innych państw unijnych, wraca kwestia realizacji postulatów Piłsudskiego (wojna prewencyjna z Niemcami) i Churchilla (Niemcy należy co 50 lat zbombardować). Nie można? To czym prędzej "Polexit", lub wyrzucenie Niemiec z UE.
