Spis treści
Artykuł AMOZOVA
Recenzja W.J. Tatura
Opinia Pinopy
Dlaczego ukrywają obiecujące technologie?
Napisał: AMOZOV
http://earth-chronicles.ru/news/2014-10-12-72057
Akademik Nauk Przyrodniczych G. Szypow uważa, że w przestrzeni wokół nas znajduje się duża ilość energii, której ludzkość jeszcze nie nauczyła się wykorzystywać. Oczywiście, chodzi o energię eteru. Tę energię przy dużym powiększeniu można zobaczyć w postaci „kipiącego bulionu” i występuje ona nawet w próżni fizycznej.
A zatem, jeśli próżnia (pustka) nie ma ani masy, ani ładunku, ani spinu, ani żadnych innych właściwości, to w nieskończenie małym obszarze przestrzeni (dziesięć do potęgi minus trzydzieści sześć metrów) będą zauważalne energetyczne fluktuacje. Energia tych drgań będzie naprawdę ogromna. Oto, co powiedział on na ten temat podczas prezentacji swojej pracy "Próżnia fizyczna, spinowo-torsyjne pola: problemy i technologie".
"Okazuje się, że pustka, która średnio biorąc nie zawiera w zasadzie żadnej energii, ale, jak się okazuje, w każdym punkcie ma pewne pobudzenia energetyczne, które dążą do nieskończoności. A o tym już wiadomo i, co jest zrozumiałe, wielu ludzi postawiło sobie za zadanie pozyskać tę energię...
Trzeba powiedzieć, że naukowcy, którzy są tego świadomi i którzy próbowali otrzymać tę energię próżni fizycznej, nie rozwiązali swoich problemów, nie stworzyli takiego instrumentu, takiego narzędzia, który mógłby dawać tę energię próżni. Ale zwykli ludzie, którzy nie mają żadnego naukowego wykształcenia, działają i już stworzyli urządzenia, które pozwalają czerpać energię z próżni. Oto paradoks."
Sam uczony wyjaśnia ten paradoks za pomocą holograficznego modelu Wszechświata, gdzie w każdym jego fragmencie, jak w hologramie, znajduje się informacyjna matryca o wszystkich prawach Wszechświata, zgodnie z którymi Wszechświat się rozwija. Niektórzy ludzie, których świadomość, w przeciwieństwie do ortodoksyjnych naukowców, nie jest zepsuta przez ślepą wiarę w przestarzałe dogmaty naukowe, są w stanie przeniknąć do tej wszechświatowej „bazy danych” i czerpać z niej wiedzę, która pomaga tworzyć zasadniczo nowe urządzenia, których zasady działania nie mogą zrozumieć ortodoksyjni naukowcy.
Ale czy sprawa dotyczy jedynie niezdolności ortodoksyjnych uczonych do uwolnienia się od dominującego "autorytetu" przestarzałych i często błędnych naukowych dogmatów? Być może główną przyczyną tego paradoksu jest to, że ortodoksyjna nauka jest finansowana i kontrolowana przez siły, które pilnie ukrywają przed ludzkością obecność ogromnej ilości swobodnej energii, dla otrzymywania której nie trzeba zgłębiać wnętrza Ziemi, psuć ekologię przez spalanie węglowodorów, a co najważniejsze - płacić paliwowo-energetycznym międzynarodowym korporacjom niebywałe ceny za ciepło, elektryczną energię, gaz i ropopochodne produkty? Właśnie, komu wygodnie jest przekonywać ludzi, że energia próżni fizycznej (torsyjne pola) nie istnieje, a wszystkie rozmowy o tym to szarlataństwo?
Przyrząd Iga-1
Ale jeśli istnieją urządzenia działające pod wpływem pól torsyjnych, to czy hipoteza o tych polach może być szarlatanerią? Bo dzisiaj w Rosji i na Ukrainie istnieją przekaźniki i odbiorniki torsyjnych pól, wśród których należy wymienić torsjometr Krawczenki IGA-1 i torsjometr Szkatowa.
A zatem, przyrząd IGA-1 został opracowany w Ufijskim Państwowym Lotniczym Uniwersytecie Technicznym przez inżyniera Jurija P. Krawczenkę. To urządzenie pozwala określić granice naturalnego elektromagnetycznego promieniowania w postaci sieci i pojedynczych plam w geopatycznych strefach w pomieszczeniach mieszkalnych i przemysłowych. IGA-1 jest z powodzeniem stosowany do podziemnego poszukiwania metalowych i niemetalicznych rurociągów, jaskiń, żył wodnych, pochówków, a także do określania stref geopatycznych w postaci uskoków geologicznych i pustek krasowych. Dla każdego obszaru zastosowania urządzenia istnieją patenty Federacji Rosyjskiej. Obecnie urządzenie to jest produkowane przez przemysł i wykorzystywane przez wiele organizacji.
Także Wiktor T. Szkatow wyprodukował kilka rodzajów torsjometrów, za pomocą których można zmierzyć aurę człowieka i innych żywych istot, a także zmierzyć oddziaływanie geometrii przestrzeni na ludzkie zdrowie, na przykład architektury budynków. Niektórzy badacze nazwali ten efekt „efektem formy”. Urządzenie to umożliwia także pomiar statycznych pól torsyjnych różnych płaskich obrazów: geometrycznych figur, liter, słów, tekstów, a także zdjęć ludzi.
Jednak te urządzenia nie są jedynymi w dziedzinie zastosowania torsyjnych technologii. Bo już dawno temu powstały torsyjne generatory Akimowa i Smirnowa. Generatory torsyjne Akimowa są z powodzeniem wykorzystywane zarówno do torsyjnego uzdatniania wody, jak również do otrzymywania materiałów z nowymi fizycznymi właściwościami. A torsyjne generatory Smirnowa są wykorzystywane do badania wpływu promieniowania torsyjnego na systemy biologiczne.
A zatem, kto i dlaczego celowo ukrywa przed nami obiecujące przełomowe technologie i dyskredytuje badaczy i wynalazców urządzeń, które działają na zasadach „zakazanych” przez ortodoksyjną naukę? Czyż wszyscy ludzie, którzy popierają taką „walkę z pseudonauką”, nie są zdrajcami prawdziwych interesów ludzkości?
**********************************
Recenzja artykułu W.T. Szkatowa "Torsjometria jako nowy kierunek w diagnostyce torsyjnych pól. Torsjometr TCM-021"*1
Napisał: W.J. Tatur
Artykuł składa się z sekcji: wprowadzenie, przykłady realizacji wskaźników TP (torsyjnych pól) w wersji przyrządu, opis Torsjometru TCM-021 i wyniki niektórych eksperymentów.
Autor twierdzi, że stworzył jeden z pierwszych przyrządów do pomiaru torsyjnych pól typu TCM-021.
Sam czujnik jest niewątpliwe interesujący. Jednak nie były przeprowadzone badania kalibracyjne. Pomimo że torsjometria przede wszystkim przewiduje kalibrację przyrządu. Dlatego w przyszłości autor musi przeprowadzić badania prostych geometrycznych figur, ustalając formuły, które są związane z generowaniem przez nie TP w zależności od wartości różnych parametrów: masy, objętości, gęstości, kształtu. Bez tych danych, moim zdaniem, przedwczesne jest mówienie o znaczeniu i w ogóle o liczbie badań geometrycznych obiektów.
Jednak możliwe jest, że zidentyfikować niektóre prawidłowości na rozpatrywanym technologicznym poziomie można już teraz.
W przedstawionej pracy na szczególną uwagę zasługuje obserwacja autora: „zapamiętywana jest i następnie mierzona przez przyrząd jest nie tylko forma symbolu, ale także dodatkowa cecha - kierunek nakładania", a także jego interpretacja tej obserwacji o "wpisywaniu w papier istoty zadania bezpośrednio przez świadomość operatora". Takie podejście odpowiada paradygmatowi integralności, gdy człowiek i obiekt, z którym jest on związany, stanowią jedną całość.
Moim zdaniem, technologia torsyjnego fazowego portretu jest bardzo owocna. Autor nie bada jednak wpływu na torsyjne kontrasty geometrycznych figur zauważonych dobowych subtelnych polowych rytmów, pochodzących od wszystkich obiektów na Ziemi. W następnych badaniach, przy poznawaniu pól pochodzących od form, autor powinien udoskonalić wskazania przyrządu dla przypadku działania dobowych subtelnych polowych rytmów.
Moim zdaniem, duże znaczenie metrologiczne ma kontynuacja pracy nad wpływem obracającego się dysku na przyrząd. Te badania pozwolą wykazać nie tylko charakter wpływu na pola torsyjne różnorodnych charakterystyk obracających się obiektów, ale także zbadać ich efekt progowy, który był odnotowany w wielu wcześniej przeprowadzonych pracach, w tym przeprowadzonych przez Anatolija F. Ochatrina.
Ogólnie rzecz biorąc, autor wykonał bardzo wielką i ważną pracę nad stworzeniem przyrządu i metodyki badania pól torsyjnych.
__________
*1 Artykuł znajduje się na http://www.unconv-science.org/pdf/2/shkatov-ru.pdf.
*****************************************
Opinia Pinopy o badaniu pól torsyjnych
Warto zwrócić uwagę na ostatnie zdanie z recenzji W.J. Tatura: "Ogólnie rzecz biorąc, autor wykonał bardzo wielką i ważną pracę nad stworzeniem przyrządu i metodyki badania pól torsyjnych". Bo o tym, że zostały stworzone przyrządy, wątpić nie można. Same przyrządy oraz przeprowadzane za ich pomocą badania - to fakty doświadczalne. Ale czymś innym jest to, że te przyrządy działają i zmieniają się ich wskazania przy niewielkich zmianach w badanych obiektach, a zupełnie czymś innym jest teoria, która jakoby wyjaśnia, co jest badane.
Historia pojęcia pola torsyjnego zaczyna się w 1922 roku. Wymyślił to pojęcie francuski matematyk E.J. Cartan. Miało ono służyć do opisu hipotetycznego fizycznego pola, jakie powstaje podczas wirowania przestrzeni. Słowo torsion po angielsku, podobnie jak torsio po łacinie, znaczy wirowanie. Gienadij Szypow opracował swoją teorię pól torsyjnych. Według jego koncepcji są torsyjne pola prawoskrętne i lewoskrętne. Są to pola wirujące, które nie przenoszą energii, lecz informacje, zatem są to elementarne pola świadomości. Pola torsyjne są elementem składowym każdej materialnej struktury. Stąd każdy obiekt niesie w sobie informacje i w taki lub inny sposób wpływa na świadomość człowieka oraz zwierząt. Zdaniem Szypowa ta informacja wpływa także na materię, a w szczególności, na przyrządy pomiarowe.
Tutaj można mieć do Szypowa zastrzeżenia. Bo stworzył on teorię, ale nie myślał przy tym logicznie. Mianowicie, nie uwzględnił on w swoich quasi-naukowych rozważaniach działania własnej świadomości. Bo logiczne myślenie to przede wszystkim opieranie się na doświadczalnych faktach. Zatem jeśli przy tworzeniu teorii nie uwzględnia się działania własnej świadomości, to pomija się podstawowy fakt. Ten fakt polega na tym, że to właśnie świadomość człowieka tworzy naukę - tworzy ona pojęcia, wymyśla właściwości materii i opisy zachodzących w przyrodzie zjawisk.
Podstawowy błąd Szypowa polega na tym, że wymyślił on istnienie informacji, które jakoby są przenoszone przez wirujące pola. A rzeczywistość wygląda w taki sposób - i tego Szypow nie rozumiał - że wokół nas - wokół świadomych i myślących ludzi - nie istnieją żadne informacje. Informacja jest tworzona przez (ukształtowane już do pewnego stopnia) umysły ludzi, a to tworzenie odbywa się w bardzo złożony sposób. Dzięki zmysłowym organom podczas rozwoju człowieka kształtuje się jego umysł i w pamięci są gromadzone doświadczenia życiowe. A przy tym, czym innym są bodźce, które docierają do zmysłowych organów, a czym innym są przeżywane wrażenia, myśli, informacje.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć w art. "Fikcja w życiu i nauce - Unifikacja fizycznych oddziaływań"
(na http://pinopa.narod.ru/01_C4_Fikcja_w_nauce.pdf lub na https://www.salon24.pl/u/swobodna-energia/777394 ).
Zapoznanie się z artykułem pozwoli zrozumieć, że można wymyślać rozmaite rzeczy i przedstawiać je jako naukowe idee i teorie. Ale w rzeczywistości takimi one mogą być jedynie wówczas, gdy będą spełniały pewne wymagania, które są przedstawione w artykule.
W swoim artykule AMOZOV zwrócił uwagę na to, że niektórzy badacze mierzony przez nich efekt nazywali "efektem formy". I to jest prawidłowa nazwa. Dlatego że w rzeczywistości w budowie materii główną rolę odgrywają stabilne struktury - są to atomowe jądra, molekuły itd. Zdarza się, że niektóre składniki bardziej złożonych struktur w jakimś momencie obracają się w pewnym kierunku. Zdarza się - i są to bardzo częste przypadki - że forma materialnej struktury zakrzywia trajektorię ruchu elektronów albo innych cząstek. Wówczas działa zdolność wszystkich składników materii do przyspieszania sąsiednich składników. Ta zdolność bywa także przyczyną samoczynnego ruchu złożonych cząstek.O tym, jak to przebiega, można przeczytać w artykule "Odkryta tajemnica przyrody" na https://www.salon24.pl/u/swobodna-energia/969410 lub http://pinopa.narod.ru/Odkryta_tajemnica_przyrody.pdf .
