Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski
300
BLOG

Powstanie Warszawskie - mit numer jeden

Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski Powstanie Warszawskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Co roku ta sama dyskusja: czy to było nieuniknione. Ja podziwiam heroizm Powstańców, ale postrzegam krytycznie decyzje podejmowane przez dowództwo AK.

"Wybuch Powstania był nieunikniony". Nieprawda. Gdyby tak było, to tuż przed jego rozpoczęciem nie wyprowadzono by z Warszawy potężnych transportów uzbrojenia, które zostały skierowane do oddziałów AK na Kresach.

Niektórzy podnoszą, że przy takim poziomie wrogości do okupantów, ludność podjęłaby czyn powstańczy samorzutnie, co mogłoby doprowadzić do jeszcze większej katastrofy. Ale jakoś wtedy nie brano pod uwagę takiej ewentualności, ogołacając stolicę z broni. Zagrożenie samorzutnego wybuchu nie było brane pod uwagę przez dowództwo AK. Ten argument dopisano po czasie, żeby za wszelką cenę usprawiedliwić decyzję o wywołaniu Powstania.

Alternatywa była taka: albo wzniecić Powstanie i wtedy gruntownie się do niego przygotować, między innymi kumulując zapasy broni, a nie uszczuplając, albo przełknąć gorzką pigułkę i pozostając w konspiracji, przeczekać aż się front przetoczy.

I to jest odpowiedzialność, która obciąża tych wszystkich zaczadziałych Okulickich. Bohaterstwo żołnierzy mogło przynieść inny rezultat - nawet jeśli nie wiktorię, to na pewno wyższy rachunek strat dla Niemców.

[]

To jest kontynuacja bloga, dostępnego pod tym adresem: https://www.salon24.pl/u/mundurowi/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura