Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski
314
BLOG

Gliński, twoje dzieło!

Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Dlatego nie jestem fanem ministra Glińskiego.

Przecież resort kultury jakieś w ogóle pieniądze ma. Na pewno znalazłoby się 20 milionów na realizację sprawnego technicznie filmu, który by atrakcyjnie promował idee propaństwowe.

Kasa idzie na jakieś martyrologiczne psychodramy, które powielają to samo przez to samo, sknocona historia, pomordowani patrioci, mroczny finał szlachetnej walki o niepodległość. Rzygać się chce od tego badziewia.

I w tę próżnię przychodzi sobie Holland ze swoim paszkwilem, o którym niby wiadomo, że to "artystyczna fikcja", ale to wersja dla sojowych wykrztałciuchów, bo dla debili jest inna, w której sugeruje się, że to nieomal fabularyzowany dokument.

No i co komu po spiżowych sprostowaniach, patetycznych grymasach i łańcuchach poparcia. Folksdojcze mają obraz, a my - tylko słowa. W tej konfrontacji łatwo wskazać zwycięzcę. To przez tego ministra my nie mamy obrazu, który można by przeciwstawić takiemu paszkwilowi.

W 1968 roku wietnamscy komuniści przeprowadzili na terytorium Wietnamu Południowego "ofensywę TET". Krwawe wystąpienie partyzanckich oddziałów, które uderzyły na ośrodki miejskie. Gwałtowny atak zakończył się miazgą Wietkongu. Obrońcy, w tym oddziały amerykańskie, dali komunistom dotkliwą odprawę. Ale do amerykańskiego społeczeństwa dotarł obraz zgoła odmienny. "Postępowi" reporterzy fotografowali i filmowali wszystko z bliska, wybuchy, krew, zwłoki, a swoje relacje na ogół opatrywali narracją "antyimperialistyczną". W rezultacie amerykańscy wyborcy nabrali przekonania, że USA poniosły w trakcie tej ofensywy sromotną klęskę. 

Lawina ruszyła i po pewnym czasie doprowadziła do tego, że Stany najpierw wycofały się z wojny, a potem pozostawiły południowowietnamskiego sojusznika samego w obliczu komunistycznej inwazji z północy.

To jest siła obrazu, siła filmu. W konfrontacji z tym narzędziem, żadne oburzone przemówienia niczego nie zwojują. Oby przez trzy tygodnie, które pozostały do wyborów, antypolski paszkwil Holland nie zdążył przeważyć szali na korzyść obozu zdrady.

Czy znacie Hanoi Bitch? Taka "amerykańska Ostaszewska":
Link - Jane Fonda w służbie komunistycznej propagandy

[]

Zobacz galerię zdjęć:

To jest kontynuacja bloga, dostępnego pod tym adresem: https://www.salon24.pl/u/mundurowi/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura