Wybory i UPR

No i mamy wybory. Nie ma sensu pisać jaki był ten parlament zły bo... nie znamy następnego.

Możliwe, że dość silną pozycję w tych wyborach może mieć UPR. Nie dlatego żebym uważał że przekroczą 5% próg wyborczy. Silna pozycja UPR może wynikać z czegoś zupełnie innego. Piszę 'może' gdyż zależy to wszystko od kampanii i decyzji politycznych władz UPR.

Jak ja to widzę:

UPR ma dajmy na to stałe około 1,5% wyborców + 0.5% tych co nie chodzą na wybory ale gdyby UPR miało szansę to owe 0.5% też jest za UPR. To niewiele. Ale czy na pewno.

Ogólnie rzecz biorąc sytuacja sympatyka UPR jest ciężka. Boi się głosować za UPR i przeciw PiS gdyż UPR raczej nie wejdzie do parlamentu a jak PiS do tego przegra to PO-LID przyjmie Traktat i powstanie nieszczęsna UE. Do tego powstanie jeszcze parę innych nieszczęść co jest pewne gdy zaistnieje taki rząd.

Co powinni zrobić moim zdaniem działacze UPR? Powinni przeprowadzić ostrą kampanie proliberalną (pominąć inne kwestie) z silnym akcentem anty-PO. Przede wszystkim UPR powinno szkodzić PO, mówić że jest mało wolnorynkowa, że nie różni się od PiS itd. Powinna bardzo mało mówić o PiS czy reszcie partii.

Nastawienie anty-PO ma stworzyć szanse zwycięstwa PiS bo to jest z dwojga złego mniejsze zło. Najważniejsze by odgryźć coś PO. Po drugie jeśli kampania będzie udana i szczęśliwa to odgryzie Platformie ze 2%. Może to przechylić szalę na korzyść PiS. Po drugie jeśli to się uda pozwoli to na przekroczenie 3% progu i na otrzymanie kasy dla partii z budżetu. Pozwoli to zbudować jakieś konkretne struktury, solidne podstawy pod następne wybory.

Wiem, że umożliwić władzę PiS nie jest szczytem marzeń, ale jak już pisałem z dwojga złego....

UPR może robić to np. wespół z Prawicą Rzeczpospolitej gdyż o zwycięstwo PO najbardziej obawiał się przy wczorajszym głosowaniu Marek Jurek. Ale alians z Prawicą Rzeczpospolitej nie jest konieczny choć myślę przydatny.

Myślę że UPR może przy bardzo dużym szczęściu przesądzić kto wygra wybory albo przesądzić o tym czy PiS zdobędzie większość - a to chyba bardzo wiele.