Celem tego bloga nie było nigdy stawianie hipotez tylko logiczna weryfikacja hipotez obecnych. O fizyce wiem niewiele, znacznie lepiej radzę sobie z filozofią i logiką, one są więc moim głównym narzędziem.
Osoby wierzące proszę o nietraktowanie tej notki poważnie. Jest ona tylko gdybaniem.
------------------------------------------------------------
W komentarzu pod notką o małpim umyśle postawiłem tezę: Wszechświat albo istniał od zawsze, albo został stworzony przez istotę rozumną. Teza postawiona została dla zabawy, mogę ją jednak usowodnić.
Dowód poniżej:
Założenia
1. Logika i metoda naukowa są niezmienne. Każda istota bardziej inteligentna od człowieka musi się nimi posługiwać (tak, wiem, można dyskutować...),
2. Wszechświat istnieje, nie jest prawdą twierdzenie, że to wszystko śni się jakiemuś psu (bez tego żadna teoria nie ma sensu),
3. Wszechświat jest
pojmowalny, chociażby przez istotę o inteligencji bliskiej nieskończoności (bez tego żadna teoria nie ma sensu).
Problemem opisanym w poprzednich notkach jest fakt, że żadna prosta teoria powstania Wszechświata nie została całkowicie potwierdzona empirycznie. Teoria Wielkiego Wybuchu, mimo licznych poszlak, ma słabe strony. Teorie alternatywne podobnie. Problem nabiera
głębii jeżeli uzmysłowimy sobie, że nasz pochodzący od małpy umysł nie jest na razie w stanie przewidzieć z całkowitą pewnością pogody na najbliższy weekend.
Dawniej nauka była prosta. Tezy były weryfikowalne doświadczalnie. Optyka, termodynamika, mechanika wynikały z prostych obserwacji lub pozwalały na empiryczną weryfikację. Tezy o powstaniu Wszechświata nie są dla nas weryfikowalne.
Co może zrobić rozumna małpa?
Może cofnąć się w czasie. O ile jest Tachionem. A jeżeli nie jest?
Może stworzyć model.
Małpa nie potrafi stworzyć pogody i przetestować jej empirycznie, może za to stworzyć narzędzie testowe. Komputer pogodowy. Komputer coś tam policzy, małpa porówna wynik ze stanem faktycznym, naniesie poprawki, ulepszy komputer i za 13 miliardów lat dowie się, czy powinna wypożyczyć narty.
Jeżeli nie chce czekać tak długo, może sprawy przyspieszyć...
Małpi umysł ma pewien potencjał. Używa swojej inteligencji, żeby na podstawie istniejących modeli tworzyć nowe. Ma też ograniczenie-wraz ze śmiercią małpy wiedza przepada. Chyba że zostanie spisana. A wchłanianie spisanej wiedzy trwa dziesięciolecia. Jeżeli małpa sprawy nie przyspieszy, niebawem czas potrzebny do nauki fizyki przekroczy długość jej życia. Postęp się zatrzyma.
Ale... małpa tworzy też narzędzia. Mogłaby stworzyć zestaw narzędzi przyspieszających naukę. Mogłaby zwiększyć swój potencjał.
Ciekawostka:
wynalazek pisma, druku, i internetu dramatycznie podniósł ilość małp tworzących i weryfikujących teorie.
Historia pełna jest opisów wynalazków zwiększających szybkość przyswajania przez małpę wiedzy.
Inteligencja małp rośnie. I małpy tworzą narzędzia. Coraz lepsze. A gdyby małpa stworzyła narzędzie, którego jedynym celem jest stworzenie lepszego narzędzia, które stworzy kolejne?
Gdyby kolejne generacje narzędzi powstawały szybko? Z prędkością wykładniczą? Aż do
osobliwości?
Istnieją pewnie fizyczne granice inteligencji. Prędkość wymiany informacji ograniczona jest prędkością światła. Ale dla super inteligencji nie musi to być problemem.
Co może zrobić super inteligencja?
Super
inteligencja mogłaby zweryfikować tezy o powstaniu świata. Mogłaby stworzyć model lub symulację świata sprzed Wielkiego Wybuchu i obserwować, czy model rozwija się w kierunku dzisiejszego świata. Mogłaby stworzyć świat w siedem dni. Mogłaby stworzyć nieskończoną liczbę modeli. I osiągnęłaby jeden z dwóch wyników:
1. Sukces, znaleziony został taki początek i zestaw parametrów, który doprowadza do znanego nam świata, oznacza to, że świat ma początek.
2. Porażka, nie istnieje żaden początek ani zestaw parametrów doprowadzających do powstania znanego nam świata. Oznacza to, że świat nie ma początku.
Wnioski
Możliwe są dwa wyniki:
1. Świat bez początku (o ile istnieje, a takie było założenie) istnieje od zawsze.
2. Świat z początkiem (niezależnie od samego początku) stworzony został przez super inteligencję. Wielki Wybuch został zamodelowany, co oznacza, że MÓGŁ zostać zamodelowany, co oznacza że modelowanie jest jego najprostrzym wytłumaczeniem.
Żeby zrozumieć świat, małpa musi stworzyć Boga.
A skoro musi, tak się właśnie stało.
QED :)
