Drogi PiSie, skoro już zrozumiałeś, że uchwaliłeś głupią ustawę i przygotowujesz sie do jej wycofania zrób to przynajmniej dobrze choć raz - nie cichcem, pokątnie i zwalając winę na innych, tylko - otwarcie, szczerze, publicznie i głośno przyznając sie do winy bez wykrętów.
I bez tego tchórzliwego i pogardliwego jednocześnie "jeśli ktoś się poczuł urażony". Ja wiem, że odwaga i branie odpowiedzialności nie leżą w waszym charakterze, że najlepiej czujecie się, gdy możecie być tchórzliwymi su asekurantami, ale postarajcie się chociaż ten jeden raz.
Przecież PiS już się orientuje się, że ustawę o IPN można w spokoju złożyć do grobu bo jest po przejściach skutecznie martwa i nikt nigdy nie zostanie z niej pozwany? Choć z drugiej strony zawsze może się tam znaleźć nadgorliwiec, który niewczas będzie chciał się podlizać prezesowi.
Dlaczego ustawa jest głupia? Bo jest:
1. Niemożliwa do wyegzekwowania.
2. Nieprecyzyjna.
3. Naród Polski nie jest podmiotem ani przedmiotem prawa. Nie ma też jednej, powszechnie przyjętej definicji narodu*.
4. Ogranicza w sposób nie do przyjęcia wolność słowa.
5. Nie wiadomo skąd wyjątki dla działalności naukowej i artystycznej*.
6. Kto będzie dochodził faktów* i co to są fakty*?
7. Już zapowiedziano, że nie będzie stosowana.
*3. Kilka z , szukając definicji mówi o narodzie jako wspólnocie wszystkich obywateli państwa względnie o wspólnocie historyczno-kulturowej. Czy w takim więc razie rzeź wołyńską, w której zarówno ofiarami jak i sprawcami byli obywatele polscy można nazwać "ludobójstwem Narodu Polskiego dokonanym przez Naród Polski"?
*5. Czy wypowiedź Ziemkiewicza o "parchach" jest twórczością artystyczną? I rzecz nie w tym, że obłąkana antysemitka produkuje się w marginalnej stacji radiowej, ale że produkuje się w największej stacji przeznaczonej dla katolików i w publicznej telewizji.
*6. Czy mogę powtórzyć opowieści rodzinne, skoro żaden świadek wydarzeń już nie żyje? *Kontrowersje wokół Smoleńska wskazują, że oficjalne ustalenia są kontestowane przez obecną władzę a ustalenia Podkomisji nie są uznawane za fakty.
Szybko poszło. 3 tygodnie temu "Polish deaths camps" rozsławiono w świecie, który nawet nie słyszał o IIWŚ, później poszło w świat, że Polacy to antysemici, a kilka dni temu premier Morawiecki podniósł polskich kolaborantów Hitlera do rangi bohaterów narodowych. Jeśli PiS dalej będzie zwlekał, kluczył, szukał usprawiedliwień lub udawał, że nie ma problemu, to katastrofa będzie rosła wykładniczo. Jeśli będzie się podlizywał najbardziej ekstremalnej części swojego elektoratu to unurza Polskę w lawinie z szamba. Bo to co widzieliście do tej pory to jedynie uwertura przed pełną odsłoną kolejnych wydarzeń.
PiS ogląda się na prezesa, nikt nie potrafi podjąć stanowczej decyzji, tymczasem coraz wyraźniej widać zmierzch Jarosława Kaczyńskiego. Nie przyciąga ani swoich, ani przeciwników, ot dają mu wejść na drabinkę i powiedzieć nieco banałów. Ale wpływ na codzienną politykę wymyka mu się z rąk. Tak było z okazji ustawy o IPN, gdzie główną rolę przejęli prący do władzy ziobryści - to Patryk Jaki jest autorem nieszczęsnych przepisów o IPN. A Kaczyński, poza jedną koncyliacyjna wypowiedzią, która chciał, zdaje się, wszystkich zadowolić, milczy.
Przeceniam PiS, przeceniam ich umiejętność wzniesienia sie ponad własną małość i miałkość? Ostatnie wypowiedzi wskazują na to. Jedyne, na co przedstawiciele partii potrafią się zdobyć, to przyznanie, że ustawa nie będzie stosowana. Ogladają sie bezradnie na zależną od partii prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską, szukając ratunku w mającym pojawić się po skierowaniu ustawy do rozpatrzenia przez prezydenta orzeczeniu. Inni jeszcze próbują zrzucić odpowiedzialność na Kukiza, bo to ponoć on naciskał na ujęcie w ustawie kwestii zbrodni ukraińskich.
To wszystko są niegodne wybiegi pętaków.
Poniżej kilka wypowiedzi polityków PiS sygnalizujących wycofywanie się rakiem z sytuacji:
Nowela ustawy o IPN będzie obowiązywała, ale nie będą - te sprawy doprecyzuje w swojej opinii Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości - stawiane w związku z jej przepisami zarzuty - podkreślił wiceszef MSZ Bartosz Cichocki. Cichocki, który stoi na czele zespołu ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem, był pytany w TVN24, czy powstał już analogiczny zespół po stronie Izraela.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/cichocki-nowela-ustawy-o-ipn-bedzie-dzialac-ale-nie-beda-stawiane-zarzuty
A tutaj kunktatorska wypowiedź marszałka Karczewskiego:
Karczewski był pytany także o ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej i wypowiedź byłego premiera Jana Olszewskiego, który zaproponował, by do czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny opinii nie stosować ustawy i nie wytaczać procesów. - I tak będzie - przyznał Karczewski. Dodał, że ustawa, która zacznie obowiązywać 1 marca, przez pewien czas "nie będzie działać". - Ktoś musiałby być straceńcem i osobą nieodpowiedzialną, żeby zrobić coś, co mogłoby jeszcze wzbudzać jeszcze dalsze emocje. Bo w tej chwili te emocje są i zaczynają przeważać złe emocje - powiedział Karczewski.
https://www.tvn24.pl/karczewski-w-jeden-na-jeden-ustawa-o-ipn-nie-bedzie-dzialac,816548.html
Jest tego więcej, wszystkie ostrożne, wyważone, nijakie i tchórzliwe.
PS I. A w temacie olbrzymiego wzmożenia - Polskę zalewają hektolitry antysemickiego g..a, w publicznej telewizji lecą antysemickie paski, poczytny felietonista rechoce o parchach, za autorytet uchodzi doktor Kurek - ale powszechne oburzenie - z protestem ambasadora - budzi filmik z internetu?
PS II. A w temacie mniejszego wzmożenia: While in kindergarten, she had already received a special prize from the Polish education minister for “good Polish,” co sie tłumaczy na Już w przedszkolu dostała nagrodę ministra szkolnictwa za język polski.
Komentarze