...p ...p
74
BLOG

Bucem być, czyli uniwersyteckie tabu

...p ...p Polityka Obserwuj notkę 11

Gazeta Wyborcza informuje nas dzisiaj o protestach niektórych wykładowców akademickich przeciwko ewaluowaniu ich skromnych osób na studenckim portalu ocen.pl

 

Profesor dziekan Pieniążek oświadczył dziennikarzowi Wyborczej, że "nie jest dolarówką, żeby się podobać wszystkim". Inny pracownik naukowy dodał- "ocena wykładowców przez studentów musi mieć swoje granice".

Jestem w stanie zrozumieć czysto ludzką negatywną reakcję na krytykę. Każdy z nas ma ustalone mniemanie o sobie i nie lubimy, gdy ktoś je burzy. Komuś anonimowe oceny mogą się wydać niestosowne, kryteria którym kierują się komentujący- niejasne, a wartościowanie urody- za przejaw chamstwa. Trudno się z takimi argumentami nie zgodzić.

Ale prezentowana przez niektórych wykładowców postawa przypomina relikt najgłębszego PRL-u, podejście do studenta cudownie sparodiowane w "Chłopakach nie płaczą"- "jeszcze by pomyśleli, że jesteśmy tu dla nich". I takie stanowisko jest aberracją. Nie słyszałem o dokładnych ocenach pracy dydaktycznej osób zatrudnionych na uniwersytecie. Oczywiście, trudniej tu o jasne kryteria niż w przypadku pracy naukowej. Ale tym bardziej powinny się liczyć oceny studentów. Oceny, z braku innej możliwości, wyrażane anonimowo w sieci.

Przeświadczenie, o własnej nieomylności, jawne okazywanie wyższości wobec studentów, przynajmniej wedle moich własnych obserwacji, bardzo często jest odwrotnie proporcjonalne do zawodowych osiągnięć wykładowcy. Wszyscy mieliśmy chyba do czynienia z sfrustrowanymi, wiecznymi magistrami- i wielu z nas miało przykrą sposobność bycia ich kozłami ofiarnymi.

Na Zachodzie mentalność "tyłem do studenta" jest anachronizmem. Bo to po prostu nie działa- miernoty nie przechodzą żadnej selekcji, a nieoficjalne ( i znacznie ostrzejsze!) opinie i tak krążą wśród żaków. W końcu warto wiedzieć do kogo się na cywila zapisać :)

Jestem przywiązany do wizji uniwersyteckiej hierarchii. Do szacunku otaczającego wykładowców. Dlatego właśnie irytuje mnie takie zachowanie. Na uznanie trzeba sobie zasłużyć postawą, nie blokowaniem krytyki.

 

...p
O mnie ...p

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka