Nastawnia BŁ-A miała być symbolem nowoczesnej techniki prowadzenia ruchu, a stała się zdewastowaną ruiną (fot. Tomasz Galicki)
Nastawnia BŁ-A miała być symbolem nowoczesnej techniki prowadzenia ruchu, a stała się zdewastowaną ruiną (fot. Tomasz Galicki)
Tomasz Galicki Tomasz Galicki
948
BLOG

Wybudować i zburzyć - narodowy absurd czy logika PKP?

Tomasz Galicki Tomasz Galicki Polityka Obserwuj notkę 1

Polskie Koleje Państwowe S.A.  na swojej nowej witrynie zamieściło ogłoszenie na Przetarg nieograniczony w trybie licytacji elektronicznej na rozbiórkę 1287 szt budynków i budowli zlokalizowanych na terenie działania PKP S.A. Oddziałów Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Wśród obiektów planowanych do zlikwidowania nie zabrakło również tych położonych na obszarze Białegostoku i województwa podlaskiego. O ile rozbiórka obiektów przy zlikwidowanych liniach kolejowych, bądź totalnie zbędnych pomieszczeń jest uzasadniona, o tyle likwidacja czegoś, co miało usprawnić prowadzenie ruchu pociągów jest zastanawiająca...

Mowa oczywiście o nigdy nie uruchomionej i tak naprawdę nie ukończonej w pełni nastawni dysponującej BŁ-A (bądź BC-1a) znajdującej się nad obecnie użytkowanym Tunelem im. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".

W pierwszej połowie lat 90. XX wieku, na stacji Białystok wybudowane zostały dwie nowe nastawnie, które miały przejąć od dotychczasowych 14 nastawni (jednej dysponującej oraz wykonawczych) prowadzenie ruchu pociągów w obrębie całej stacji. Jedną z nich zlokalizowano przy obecnej dysponującej Błd, natomiast drugą, właśnie w okolicy wspomnianego tunelu. Z czasem jednak okazało się, że zabrakło funduszy na dokończenie ich budowy oraz montaż niezbędnych urządzeń srk  (sterowania ruchem kolejowym). Prebudowa urządzeń automatyki stacyjnej miała znacząco usprawnić prowadzenie ruchu oraz zwiększyć przepustowość białostockiego węzła kolejowego... Skończyło się tak naprawdę na niczym. Dwa budynki zwane potocznie "grzybkami" od 20 lat stoją puste i częściowo zdewastowane. Nieukończona nastawnia BŁ-A mimo swej ciekawej i nowoczesnej architektury, ze względu na zaniedbanie, psuje krajobraz stacji. Widok ten, podróżnym wjeżdżającym do Białegostoku może przypominać powojenne spustoszenie (dotyczy to nie tylko samej nastawni, ale również ogólnego wyglądu infrastruktury!).

Nadzieja przeminęła z wiatrem

Po dość potężnej w skutkach katastrofie z listopada 2010 roku, byłem przekonany, że w końcu rozpocznie się przebudowa nie tylko dawnego okręgu nastawczego Bł 1, ale również etapami całej infrastruktury i urządzeń automatyki kolejowej na stacji Białystok. Z nadzieją patrzyłem więc na dokończenie budowy "grzybka" i montażu w niej urządzeń srk... Do czasu... Kiedy przeczytałem program funkcjonalno-użytkowy załączony do dokumentów przetargowych projektu powypadkowej odbudowy infrastruktury kolejowej, okazało się, że pulpiy nastawczy urządzeń sterowania ruchem zostanie zamontowany w nastawni... Błd (znajdującej się w odległości 1,6 km od miejsca wypadku). Pragnienia reanimacji nastawni BŁ-A okazały się więc marzeniami ściętej głowy.

"Grzybek" wytypowany do ścięcia

Nigdy niedokończona BŁ-A jest usytuowana w doskonałym położeniu, gdyż - w przypadku jej uruchomienia - pozwalałaby dyżurnym ruchu na doskonałą wręcz obserwację sytuacji ruchowej południowej głowicy stacyjnej, tj. na torach głównych pasażerskich z kierunków: Ełk/Warszawa/Czeremcha (nr 4t, 2t, 1t, 3a), torach gł. dodatkowych towarowych (nr 23-33), torach grupy towarowej (nr 101-115) oraz torach usytuowanych na górce rorządowej (nr 606-619).

Mam jednak nadzieję, że z chwilą rozpoczęcia modernizacji linii kolejowej E-75 (Rail Baltica) znajdzie się projekt budowy (w tym samym miejscu!) nowoczesnej nastawni przekaźnikowej, bądź Lokalnego Centrum Sterowania (LCS).

 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka