Polska Wolna i Ponętna vol. 1

 Poniżej prezentuję pierwszą część szkicu, który stara się opisać zbiór działań, które powinniśmy podjąć jako naród, by Polska w ciągu najbliższych kikunastu lat stała się prawdziwym Europejskim Liderem i światowym liczącym się graczem.

Strategia, która pomoże zapewnić nam i naszym dzieciom spokojne i bezpieczne życie w pierwszej połowie XXIwieku. Zachęcam do opinii i dyskusji na ten temat. 

Szkic ten składa się z 5 części, dziś publikuję pierwszą z nich

Kierunki rozważań:

1. Idea
2. Polityka Zagraniczna
3. Gospodarka
4. Prawo
5. Polityka wewnętrzna


1. IDEA 

Polska w roku 2009 to średniej wielkości kraj w Europie i mały kraj w świecie. Tak też postrzega swoją rolę i sens istnienia w ujęciu globalnym. Być małym w świecie i średnim w Europie. Nie ma żadnych przesłanek w działaniach Rządu oraz rozmaitych ośrodków opiniotwórczych i decyzyjnych, że chcemy jako naród, państwo, społeczeństwo być liderem w Europie i liczącym się graczem w skali globu. Nie chcemy, albo nie umiemy. 

Uważam, że Polska może i powinna stać się jednym z najbardziej dominujących krajów nie tylko w Europie ale również w szerzej rozumianym Zachodzie, który wciąż zajmuje przodującą pozycję w świecie. 

Żeby to uczynić, żeby do tego dążyć, należy znaleźć ideę, pewną myśl przewodnią, która pozwoli z jednej strony zdefiniować nasz interes narodowy. Wyartykułuje go w sposób możliwie jak najbardziej zrozumiały i atrakcyjny. Z drugiej strony będzie można oprzeć o jej paradygmat działania na rozmaitych polach.

Proponuję poniżej kilka takich abstraktów i mitów z naszej historii i doświadczenia, które umiejętnie wykorzystane, pozwolą wykreować spójną wizję Polski za lat 10, 20 i 50. 
Poniższy szkic jest tylko zalążkiem strategii, która może stać się programem nowego pokolenia, ludzi, którym na sercu leży prawdziwa i skokowa modernizacja naszego kraju. Strategia, która w jak najmniejszym stopniu będzie szła na kompromisy i oglądała się na przykłady innych. Pozwoli stworzyć program, który spowoduje, że w relatywnie krótkim czasie – mniej niż życie jednego pokolenia, uda się nadrobić stracony dystans, który zwiększa się systematycznie od roku 1939 i mimo pewnych oznak jego nadrabiania na początku lat 90. XX wieku, teraz niestety znowu rośnie. Dystans w sensie nie tylko ekonomicznym, ale również mentalnym. 

Realizacja takiej strategii zapewni Polsce na stosunkowo długi czas trwałą pozycję w Europie i świecie i stworzy przestrzeń do rozwoju Narodu Polskiego, w najbardziej sprzyjających warunkach zewnętrznych, od wielu wieków. 

WOLNOŚĆ

Zaczynam od pojęcia Wolności, gdyż jest to pojęcie kluczowe. Zarówno w odniesieniu do samej strategii, jak również, jako wartość tak bardzo charakterystyczna dla polskiego ducha. Orientowanie się na wolność, jej pielęgnowanie i wzmacnianie we wszystkich przejawach życia politycznego, gospodarczego i kulturalnego pozwoli w krótkim czasie, zdumiewającym dla innych, osiągnąć cele i zamierzenia, o których będzie mowa poniżej.

Apoteoza wolności jest tak charakterystyczna dla historii Polski, którą to należy rozpatrywać przede wszystkim pod kątem jej ochrony i pielęgnacji przez pokolenia Polaków zarówno w I jak i w II Rzeczypospolitej. Wyeksponowanie tego wspólnego punktu odniesienia naszej historii i osnucie wokół niego mitu, narracji, kamienia węgielnego Strategii na XXI wiek, pozwoli stworzyć podwaliny zdrowej polityki i gospodarki opartej na prawdziwych wartościach, pozwalającej identyfikować się z nią jak największej grupie Polaków. 

Polska była przez długi czas potęgi I Rzeczypospolitej ojczyzną wolności. Ustrój republikański, który stworzono za czasów Jagiellonów był szalenie nowatorskim pomysłem w całym Zachodnim świecie. Rzeczpospolita Szlachecka jako ostoja wolnych obywateli była jedynym pokojowym imperium europejskim. Powiększała terytoria i polonizowała kresy nie za pomocą miecza, lecz przyjaznego prawa, tolerancji i bogactwa obywateli i wolnego handlu.

Nie prowadziła w zasadzie wojen zaczepnych, a tylko obronne. Ukoronowaniem potęgi Jagiellonów była Unia Lubelska i potwierdzenie supremacji Korony i Litwy w Europie Centralnej i Wschdodniej poprzez stworzenie największego Państwa w Europie, kraju od morza do morza, od dzisiejszej Estonii, Łotwy, Litwy, po Krym. Taka tradycja zobowiązuje. Tradycja wolności obywatelskich i Liberum Veto. Tradycja stworzenia ustroju, który wyprzedzał o kilkaset lat dokonania sąsiadów. Świat w zasadzie powiela dziś wzorce działające w Polsce już 500 lat temu. 

Wolność również była hasłem dla którego Polacy potrafili bić się o nią u boku Boga Wojny- Napoleona Bonapartego. Nie tylko zresztą dla siebie, ale i dla innych ciemiężonych ludów. Podobnie powstania narodowe, co prawda zakończone klęskami wzmacniały narodowy mit i nie pozwalały poddać się duchowo, mimo potwornych zabiegów stosowanych przez zaborców. 

II Rzeczpospolita to również gloryfikacja wolności. Powstała w ogniu walk i dzięki talentom dyplomatycznym; w ciągu pokolenia wydała wspaniałe pokolenie ludzi, którzy mimo hekatomby o nieznanej w świecie skali, do tej pory są pomostem pomiędzy dumą, honorem i patriotyzmem prawdziwie wolnych Polaków, a skarlałymi ideałami i wzorcami dominującymi obecnie. Zarówno cała II wojna światowa, Powstanie Warszawskie, czasy powojennej wojny z okupantem sowieckim są dowodami na niesłabnącą wolę posiadania wolnego państwa przez wolny naród. Są przykładem na to, że istnieją ważniejsze wartości niż życie w upodleniu, pod obcym jarzmem. Niestety z przyczyn naturalnych już za około 10-15 lat praktycznie tych ludzi nie będzie. Do tego czasu musimy znaleźć w sobie wystarczająco sił i mocy, żeby odrodzić się w podobnym wolnym duchu. 

Co ma wspólnego wolność znana z historii ze współczesnością?

Otóż, duch wolności określał Polaków przez stulecia. Był pewną marką, znakiem rozpoznawczym, chorągwią metafizyczną i narracyjną. Tak powinno być i teraz. Polacy powinni czuć się wolni w swoim własnym kraju, który powinien wolności w najwyższym stopniu zapewniać i gwarantować. Wg tego aksjomatu powinno być kształtowane prawo, polityka gospodarcza i ustrojowa państwa. Jestem przekonany, że taka oferta trafi na podatny grunt. Wolność zawsze jest atrakcyjna, mimo że bywa trudna. Wymaga poświęceń i odpowiedzialności. Ale może i powinna stać się głównym hasłem Polaków na początku XXI wieku. 

ROMANTYZM

Polską cechą narodową jest romantyzm. Przynajmniej był do roku 1944, czego ukoronowaniem było Powstanie Warszawskie. Romantyzm, czyli trzymanie się honoru i zasad nie tylko w życiu prywatnym, ale również w społecznym i politycznym. 

Hasło Za Wolność Waszą i Naszą jest przecież elementarnym składnikiem polskiego dziedzictwa narodowego. Romantyzm na początku XXI wieku powinien przejawiać się w strategicznym podejściu do polityki międzynarodowej – w eksportowaniu Wolności. 
Idea, która byłaby przeciwstawieniem się bolszewickiej manii eksportu rewolucji. 

Ma ona sens nie tylko z punktu widzenia wizerunku i propagowania pozytywnych skojarzeń z Polską, lecz jest głębokim i ważnym przejawem zapewnienia naszemu narodowi zwiększenia zamożności i bezpieczeństwa. 

Nie chodzi tu o lotne kontyngenty wojskowe, które Rzeczpospolita uruchamia w ramach mandatu ONZ czy NATO, lecz polityczne, gospodarcze i kulturalne promowanie postaw wolnościowych i zachęcanie, wzmacnianie takich tendencji we wszystkich krajach świata. 

Jest to polskie zadanie i misja pozwalająca określać nasze miejsce w świecie, ułatwiająca definicję narodu polskiego, jego charakter oraz model funkcjonowania w w XXI wieku. Daje też poczucie odrębności i wyjątkowości bycia Polakiem, nakłada pewne obowiązki i ukierunkowuje myślenie. Jest w końcu ideą, atrakcyjną i spójną, łączącą tradycje Polskości i tego co w niej najlepsze, z programem narodowym na następne kilka pokoleń. 

DUCH PIONIERSTWA

Potrzeba określenia i samodefinicji Polaków i Polski w XXI wieku zakłada konieczność wyodrębnienia takich naszych cech, które:
 po pierwsze są prawdziwe, 
 po drugie akceptowalne, 
 a po trzecie pozwalają rzeczywiście odróżnić się od innych. 

Uważam, że jedną z takich cech, które są ostatnio zapomniane i nie podnoszone w publicznym dyskursie, a które były dominujące w różnych okresach naszej historii jest coś co możemy nazwać Duchem Pionierstwa. 

Chodzi o wewnętrzne przekonanie i siłę za tym stojącą, że proponowane rozwiązania mogą i powinny być nowatorskie, że stać nas na eksperyment i odważne wytyczanie kierunków w najrozmaitszych dziedzinach, począwszy od gospodarki poprzez państwo na kulturze skończywszy. 

Imperium I Rzeczypospolitej polegało na unikalnym systemie demokracji szlacheckiej i pokojowych przyłączeniach całych regionów i krajów. Był to system absolutnie unikalny w skali świata. 
Konstytucja 3 Maja to również wyjątkowy dokument wyprzedzający swoje czasy o kilka pokoleń.

II RP i jej uznanie praw politycznych kobiet, którym to przepisem Polska wyprzedziła wszystkie kraje Europy też wpisuje się w ten nurt. Z tego okresu pochodzi mnóstwo idei, wynalazków, inwestycji, które bez oglądania się na innych doprowadziły w szybkim tempie młode i niespójne państwo do rozwoju porównywalnego z poziomem krajów zachodniej Europy.

Całe dziedziny życia gospodarczego i naukowego były na najwyższym światowym poziomie, a polska myśl techniczna, filozoficzna, matematyczna czy polityczna pozwalały czuć, że to co powstawało we Lwowie, Krakowie, Wilnie i Warszawie jest na tym samym, lub wyższym poziomie niż osiągnięcia dokonujące się w Berlinie, Paryżu czy Nowym Jorku. 

Obecnie zatrważająca jest tendencja do kopiowania, często bezmyślnego rozwiązań które powstają głównie w Unii Europejskiej, rzadziej w USA. W zasadzie każda głupota, lub nawet zmiana neutralna musi być tłumaczona koniecznością dostosowania do standardów europejskich, lub co najmniej zgodności z tamtejszymi normami. 

Tymczasem to my powinniśmy być pionierami i wprowadzać takie rozwiązania, które nie tylko pozwolą nam dogonić UE, ale wręcz wyprzedzą ją w ciągu 10 lat. Chodzi tu głównie o sprawy gospodarcze i ustrojowe. Szerzej na ten temat w rozdziale Gospodarka.