W Kijowie rośnie liczba ofiar (aktualizacja na bieżąco)

Według różnych źródel w wyniku kolejnej próby rozpędzenia Majdanu, która rozpoczęła się kilka godzin temu, są już ofiary śmiertelne. Mówi się o 5 ofiarach śmiertelnych wśród obrońców Majdanu, a prorządowa telewizja podaje, że od rany postrzałowej zginął 1 zomowiec z jednostek "Bierkut".

Milicja potwierdziła, że w  trakcie dzisiejszych zamieszek (jeszcze przed rozpoczęciem szturmu) zgineło 9 osób, w tym 2 zomowców. Jeżeli potwierdzą się dotychczasowe doniesienia o ofiarach szturmu, ogólna liczba ofiar dnia dzisiejszego wyniesie 15 osób.

Z ostatniej chwili - MSW Ukrainy podało, że w dzisiejszych zamieszkach zginęło już 6 milicjanów i zomowców. Zatem oficjalna liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach to już 13 osób w ciągu dnia dzisiejszego. Ukraińskie środki masowego przekazu mówią o 18 ofiarach śmiertelnych po obu stronach.

Ponad połowa zgonów jest wynikiem ran postrzałowych.

Pojawiła się informacja o tym, że do protestujących oraz zwykłych przechodniów strzela nie tylko milicja, ale również tzw. "tituszkowie" - zwożeni do Kijowa przez władze kryminaliści.

Ministerstwo zdrowia Ukrainy podaje, że według stanu na g. 20 czasu polskiego śmierć poniosło 8 cywilow oraz 3 milicjantów.

23:20

Ze sceny na Majdanie podano liczbę 14 ofiar śmiertelnych w wyniku szturmu. Oznaczałoby to, że ogólna liczba zabitych od początku dzisiejszych zamieszek to okóło 25 osób.

Dr Olga Bohomolec, znana działaczka społeczna, w wywiadzie telewizyjnym twierdzi, że szpitale udzleliły pomocy ponad 1000 poszkodowanych w dzisiejszych zajściach.

23.40

MSW Ukrainy twierdzi, że ogólna liczba dzisiejszych ofiar wśród milicjantów wzrosła do 7.

00:30

Kolejna ofiara: mężczyzna przejechany przez armatkę wodną.

00:50

Według kierownika służby medycznej Majdanu w wyniku szturmu zginęło 20 osób. Zatem ogólna liczba ofiar śmiertelnych w wyniku dzisiejszych starć milicji z protestującymi może wynieść ponad 30 osób.

1:30

W jednej z dzielnic Kijowa ostrzelano patrol drogówki. Dwóch milicjantów zginęło. Nie wiadomo, czy to zajście jest związane z blokowaniem przez władze dróg miejsckich i dojazdowych do Kijowa.