Salon 24 przypomina mi nie salon, ale teatr...Wtedy wszystkie złosliwe komentarze typu: to nie salon, tylko saloon,ze o gorszych wyzwiskach nie wspomnę nie są na miejscu.
Na widowni siedzą różni...jedni nawet nie biją brawa - to ci czytający.Ale mimo to są wiernymi oglądaczami sztuk wystawianych w teatrze, bo zaglądają często.
Jest grupa bijących brawo, gwiżdżących , albo usiłujących udoskonalić grę aktorów - to komentatorzy.
No i aktorzy - jedni bez papierów, inni z dyplomem uczelni.
Przed Salonem wchodziłam na blogi.Pamiętam z tego okresu Katarynę, Gdańszczanina czy Galbę.Pamiętam Marylę, Mikiego z Forum Lisa...Było to uciążliwe, bo nigdy nie wiedziałam, czy ktos cos nowego napisał...Latałam po internecie , nawet nie komentowałam.
Powstanie Salonu przywitałam z radoscią.
I dotąd się cieszę, chociaż niektórzy mogą to porównać do wyznania Jarząbka.
Ale może wytłumaczę o co chodzi.
Te inne powstające byty to jakby szkoły prywatne.Niczego im nie ujmując - czasami kształcą na wyższym poziomie - są to instytucje elitarne.Na straży czasami stoi ochroniarz, uczniowie tez są w pewien sposób selekcjonowani.
A ja, gdybym miała małe dzieci przynajmniej szkołę podstawową zafundowałabym im publiczną.Trzeba zetknąć się z prawdziwym, a nie z wychuchanym otoczeniem.
Wracając do teatru...Rezyser ma prawo faworyzować wybranych przez niego aktorów.Co z tego, że czasami grają słabo? Publicznosć i tak brawami i gwizdami wyrazi swoją opinię.
Przy tej uroczystej okazji - wczoraj apelowałam o powrót Koteusza...Dzisiaj piszę do Majora.
Wróć!! Przecież tam więdniesz.Mizi napisał wczoraj notkę na twój temat - zajrzałam.
Na Salonie głupia lub mądra, ale przynajmniej trwa dyskusja...A tam? Kilka komentów na krzyż...
Ja nie mam czasu latać po wszystkich blogach.Dobrym przykładem, bo nie politycznym jest Blueslover.Co z tego, że wiem jak trafić do jego Chomika? Mogę słuchac muzyki, ale juz teksty, komentarze na Salonie dodawały tego nieistniejącego tam smaczku.
I na koniec....Bawcie się wszyscy wspaniale! I czasami wzniescie jakis toast za biedną, nieobecną Ufkę
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości