Tomasz Karolak został oskarżony o niespłacenie pożyczki wysokości 40 tysięcy złotych. Producent muzyczny Robert Sadowski twierdzi, że gwiazdor “Rodzinki.pl” konsekwentnie ignoruje prośby o oddanie mu należnych pieniędzy. "Mam w******e, czy ty pójdziesz z tym do mediów, czy nie, bo mnie ludzie i tak kochają" – miał stwierdzić znany aktor.
Pożyczka dla znanego aktora
14 września opublikowano odcinek podcastu Szalonego Reportera z udziałem Roberta Sadowskiego. Muzyk i producent opowiedział w rozmowie o swojej współpracy z Tomaszem Karolakiem. Wysunął wobec aktora poważne zarzuty, dotyczące m.in. nieoddania pożyczonych mu 40 tysięcy złotych oraz odsunięcia go od udziału w reklamie, którą, jak twierdzi, sam miał mu zorganizować.
Artysta postanowił nawet ujawnić sms-y, którymi wymieniał się z gwiazdorem “Rodzinki.pl” – na jednym ze zrzutów ekranu uwieczniono wiadomość, której autorem rzekomo ma być Karolak. Zainteresowany miał stwierdzić: “Mam w******e, czy ty pójdziesz z tym do mediów, czy nie, bo mnie ludzie i tak kochają”. W sprawę zamieszany jest również Mikołaj Jakubowski, menedżer aktora, który stanowczo odcina się od oskarżeń Sadowskiego.
“W odpowiedzi na rewelacje pana Roberta Sadowskiego dotyczące rzekomych długów czy pożyczek oraz nieuczciwego zachowania mojego i Tomka pragnę poinformować, że wszystkie są nieprawdziwe. Wszelkie ewentualne zobowiązania pana Tomasza wobec podanych osób w wywiadzie zostały uregulowane bądź nigdy ich nie było” – przekazał mediom Jakubowski.
Karolak zaprzecza zarzutom
Aktor oraz jego menedżer utrzymują, że zarzuty kierowane przez Sadowskiego nie mają pokrycia w rzeczywistości. Zapytany o aferę Karolak stwierdził, że afera jest “zaplanowaną akcją, która zresztą jest zaplanowana przez byłych przestępców”, a on sam zgłosił producenta i jego współpracowników do organów ścigania. Muzyk jednak nie ustępuje, podkreślając, że posiada szereg dowodów na winę gwiazdora “Rodzinki.pl”.
“Przez wiele miesięcy starałem się załatwić tę sprawę polubownie i w ciszy, bez mediów, dając szansę na rozwiązanie konfliktu w sposób godny i profesjonalny. Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem odpowiedź Pana Mikołaja Jakubowskiego, ponieważ jego »artysta« Tomasz Karolak od lat działa według tego samego schematu - kiedy pojawia się prawda - on natychmiast odwraca kota ogonem, przekręca fakty i próbuje kreować fałszywą narrację. O tym mechanizmie mówiłem już publicznie. Dzisiejsze oświadczenie jest jedynie potwierdzeniem tych słów. To sposób na odwrócenie uwagi od głównego problemu” – twierdzi Sadowski.
Fot. Tomasz Karolak/PAP
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości