Śmierć polskich żołnierzy za granicą. Zginęli specjalsi

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych zginęło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych. O tragedii poinformowało w piątek wieczorem Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Kondolencje rodzinom poległych złożyli prezydent Karol Nawrocki oraz wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wypadek podczas nocnego szkolenia

Do zdarzenia doszło 19 września 2025 roku podczas ćwiczeń realizowanych w USA. Jak przekazało Dowództwo Generalne, w wyniku tragicznego wypadku życie straciło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych. Rodziny ofiar zostały objęte pełnym wsparciem ze strony wojska.

- Przyczyny zdarzenia są przedmiotem postępowania prowadzonego przez specjalną komisję powołaną w celu wyjaśnienia tego tragicznego zdarzenia - poinformowało DORSZ w komunikacie. 


Prezydent Karol Nawrocki złożył kondolencje

Prezydent RP Karol Nawrocki przekazał w mediach społecznościowych, że z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci żołnierzy. - Rodzinom i bliskim składam wyrazy współczucia i solidarności w bólu. Niech dobry Bóg ma Ich dusze w swojej opiece - napisał prezydent.


Kondolencje od szefa MON

Do tragedii w Stanach Zjednoczonych odniósł się także wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Niezwykle smutna wiadomość dotarła do nas ze Stanów Zjednoczonych. W czasie nocnych ćwiczeń spadochronowych w USA śmierć poniosło dwóch naszych świetnych żołnierzy Wojsk Specjalnych. Rodziny poległych zostały objęte pełnym wsparciem. Składam im najgłębsze wyrazy współczucia - przekazał na platformie X szef MON.

- Niech dobry Bóg doda sił rodzinom poległych - dodał. 

 

Fot. Wojska specjalne/MON

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo