W Warszawie zakończył się I Kongres Szpitali Psychiatrycznych, na którym zapowiedziano ważne zmiany. Do polskiej psychiatrii w przyszłym roku trafi ponad dwa miliardy więcej niż w obecnym. Nie to jednak jest najważniejsze.
- Wprowadzamy nowy model finansowania centrów zdrowia psychicznego. Zabezpieczy koszty stałe, koszty ryczałtu, ale ma też wspierać jakość i uwzględnić to, że niektórzy pacjenci wymagają większego zaangażowania personelu - powiedziała Magdalena Dzierwa, dyrektor Wydziału Taryfikacji AOTMiT. Centra zdrowia psychicznego (CZP) w formule pilotażu mają działać do końca 2025 r.
Dyrektor Wydziału Taryfikacji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji podczas I Kongresu Szpitali Psychiatrycznych w Warszawie zaznaczyła, że nowy model finansowania centrów zdrowia psychicznego jest konsultowany ze środowiskiem. Dodała, że przedstawi go minister zdrowia Jolancie Sobierańskiej-Grendzie w najbliższych tygodniach.
Nowy model psychiatrii - szczegóły i cele
Magdalena Dzierwa dodała, że nowy sposób finansowania ma m.in. uwzględniać to, że pacjenci wymagają różnego rodzaju wsparcia, zabiegów i po prostu pracy personelu medycznego. Wszystko po to, by uniknąć niechęci do zajmowania się pacjentami trudnymi, z powikłaniami. Zaznaczyła, że model ma premiować tych, którzy w systemie będą efektywnie pracować na rzecz pacjentów. Dyrektor Dzierwa zapewniła, że AOTMiT ma świadomość tego, że obawy środowiska we wdrażaniu centrów zdrowia psychicznego w całym kraju dotyczą zróżnicowania jakości i standardów między regionami.
Pilotaż centrów zdrowia psychicznego rozpoczął się w 2018 r. Oparty jest na koncepcji psychiatrii środowiskowej, czyli odejściu od leczenia szpitalnego, które ma być przeznaczone dla pacjentów w stanach ostrych. CZP skupiają się na opiece zorganizowanej blisko pacjenta w mniejszych ośrodkach pomocy medycznej, zapobieganiu kryzysom psychicznym, a gdy do nich dojdzie – szybkim przywróceniu do równowagi. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że psychiatria pozostaje jednym z priorytetów resortu, a środki finansowe przeznaczane na nią nie tylko się nie zmniejszają, lecz są systematycznie zwiększane.
Wzrost wydatków na psychiatrię
W 2026 r. zaplanowano o 1,75 mld zł więcej niż w br. Była to reakcja na konferencję prasową Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Centrów Zdrowia Psychicznego, które podało we wtorek, że nakłady na psychiatrię będą w 2026 r. o 1,2 mld zł niższe niż obecnie.
Przypomnijmy, że z raportu „Dobrostan psychiczny w Polsce. Co myślimy o pomocy psychologicznej?" Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk wynika, że nadal przed skorzystaniem z pomocy powstrzymują m.in: wstyd i poczucie, że poradzimy sobie sami.
Polki i Polacy niechętnie przyznają się do kłopotów ze zdrowiem psychicznym. Choć 64 proc. badanych twierdzi, że ich stan psychiczny jest raczej dobry, to przy bliższym spojrzeniu okazuje się, że 66 proc. dorosłych rodaków przynajmniej czasami doświadcza przewlekłego zmęczenia. Blisko 30 proc. przyznaje, że często tęskni za posiadaniem w pobliżu bliskiej osoby. Co czwarta osoba spełnia kryteria możliwej depresji.
Najczęstsze zaburzenia u badanych
Wśród osób w badanej próbie, które otrzymały diagnozę zaburzenia psychicznego, psychiatrycznego lub rozwojowego, przeważały te z rozpoznaniem depresji (77 proc.) oraz zaburzeń lękowych (55 proc.). Aż 23 proc. całej próby w ostatnim czasie doświadczyło objawów obniżonego nastroju, a prawie 15 proc. doznawało przekonań o byciu obiektem spisków i prześladowań oraz zmagało się z natrętnymi myślami i zachowaniami kompulsywnymi - czytamy w raporcie.
Źródło zdjęć: Fundacja Nie Widać Po Mnie
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości