Grypa a senator Piesiewicz

Wiem, ja już sama mam dosyć tekstów o senatorze, ale będzie krótko, obiecuję.

Napisałam kilka dni temu co sądzę o przypadku senatora, dlaczego po roku właśnie teraz.

Nawet Partyzant w komentarzu zarzucił mi chciejstwo.
Inni piszą o zwijaniu parasola ochronnego nad Platformą.

A ja patrząc na to jak sprawa Piesiewicza się rozwija i patrząc na problem grypa- media widzę, że parasol trwa w jak najlepsze, a w moim tekście jest sporo racji.

Kiedyś napisałam o czipach wszczepionych w d... dziennikarzy.Nawet sam pan Igor się oburzył.

Przyznaję Rzeczpospolita nie pisze o tym co CHCE władza ( o Piesiewiczu nie chciała napisać) ale nawet ona nie napisze o tym czego władza NIE chce.

I grypa jest tego koronnym przykładem.
Przecież to taki nośny temat!! Stacje telewizyjne, gazety powinny się prześcigać w relacjonowaniu.Już tyle i tyle osób zmarło, w X walczy o zycie matka trójki dzieci, w Y młody chłopiec!! Jak się Pani czuła, kiedy umierało Pani dziecko - to pytanie dziennikarki TVN24 podsuwającej mikrofon zrozpaczonej matce....Itd itp

Na kilka tygodni ramówka, szpalty zapełnione....Tak byłoby, gdyby  pani Kopacz kupiła choćby minimalną ilość szczepionek...więcej nie trzeba, można by wtedy pisać, że szczepionka niezbyt sprawdzona,ale kto by tam zaglądał do magazynów ile jej jest. Ludzie pewnie i tak by się nie szczepili.

Grypa przykryła by wszystkie afery - jak znam życie Tusk i jego pijarowcy nieźle sobie w brodę plują, że przyoszczędzili...

A tak?

Nie wiem, czy afera Piesiewicza została wyciągnięta aby przykryć inne afery.Czy aby zdyscyplinować WSZYSTKICH.Przecież można wywlec nie tylko na polityka swojego- nieswojego ( Piesiewicz raczej do polityków pierwszego szeregu PO nie należy), na dziennikarzy , aktorów też coś się znajdzie.Nawet po roku, dwóch od czynu.

A czy Piesiewicz jako polityk już się skończył - jak twierdzi wielu, w tym premier Tusk?

Niekoniecznie - ja już widziałam tyle ...

Każdy polityk, który nawet nie przeszedł do PO, ale opuścił szeregi PISu stawał się z dnia na dzień skarbnicą mądrości...:

"Głupi, pazerny chłopek-roztropek" - cytuję zdanie elity z dnia na dzień stał się Mędrcem Europy.

To chyba łatwiej wmówić wyborcom, że Piesiewicz padł ofiara podłej prowokacji niż opowiadać, jak ktoś z głupiego stał się mądry?

Miało być krótko, sorry