To chyba najtrafniejszy tytuł - bo trudno napisać - polityka - z polityki pan Migalski nie odchodzi (?). Trudno napisać - blogera - bo Zieloni typowymi blogerami nie są. Widzę też konfuzję Redakcji Salonu24 - z jednej strony wypadałoby dać na SG z drugiej - ukryć:) No więc wisi na stronie bocznej.
Zawsze zwracałam uwagę, że teksty pana M. ukazują się także na innych portalach i jeśli są cytowane to właśnie z nich (Onet). Tam nie zaglądałam, więc nie wiem czy także tam komentatorzy atakowali pana Marka czy po prostu nie czytali. Jak rozumiem - wycofuje się ze wszystkich portali, będzie publikować jedynie na swojej stronie. Domyślam się na co liczy -wrzuci linka z chwytliwym tytułem na TT i sądzi, że wszyscy rzucą się czytać. Nie będą. Nawet na Salonie już mało kto czyta, niewiele osób komentuje - nie mam zamiaru przytaczać wszystkich liczb, każdy może sprawdzić - od 157 odsłon do 2158 (wybory w Rybniku). I chyba tu właśnie jest pies pogrzebany. Bo przecież nie w "chamstwie komentatorów" . Pan Migalski uważa, że on może być chamski (na TT zablokował go ostatnio pan Maliszewski) natomiast cała reszta musi chodzić wokół niego na paluszkach.
Zgadzam się - Zieloni mają gorzej. Każdy chce się popisać i często przesadza - jak Sowiniec u senatora Libickiego. No, ale coś za coś. Jeśli chce się prowadzić bloga a na nim pisać wszystko - nawet o pamiętniku znalezionym pod lóżkiem (posła Błaszczaka) to jednak należy płacić za reklamę. W tym wypadku liczyć się z głupimi komentarzami. Można wybrać też inną drogę - zamieszczać na blogu informacje, czasami puścić jakiś smaczek (prawdziwy) z EP, z polityki...Ale nigdy, przenigdy nie należy obrażać elektoratu. Oczywiście - wielu salonowiczów i tak by nie zagłosowało na PJN. Ale też czytałam często wpisy - sorry, myślałem o pjonkach, ale po Pana wpisach nigdy nie zagłosuję na tę partię.
No więc żegnam bez żalu. Jest Pan doskonałym przykładem jak można własnymi rękami zniszczyć w krótkim czasie wszystko.
PS Aby jednak jakiś pozytek z pana Migalskiego był - ostatnio pisał o wychowaniu dzieci - wklejam jutubkę Radnych PISu - o Warszawskiej Karcie Rodziny. Za reklamę przepraszam.
