Jednostka nie istnieje, można ją zniszczyć bo ważniejsze jest państwo. A kto tworzy elitę państwa? Kto u nas uważa się za elitę? Kretyni pokroju Morawieckiego i Tuska, których jedynym zadaniem jest słuchać swego pana.
Rządy magdalenkowe w żadnym stopniu nie tworzą wspólnoty, one skłócają ludzi. Tworzą bzdurne linie podziału, tak by same mogły być chwalone za swoje rzekome dokonania. Wszystkie łajdactwa rządu zrzucane są na tych którzy nie podporządkowują się bzdurom wymyślanym przez rząd.
Ile trzeba mieć złej woli by w obecnym czasach czuć jakikolwiek związek ze zbrodniarzami z "rządów". Nic nie obchodzą ludzkie tragedie, patrzą by jak najlepiej medialnie wyjść na tym. Stąd walczą tylko z takimi chorobami które mogą przydać im splendoru, jednocześnie mordując w tysiącach. Taka to ich polityka.
Chwalenie rządu to współudział w ich zbrodni, niszczenie ludzi cokolwiek jeszcze myślących prowadzi do całkowitej degrengolady społecznej, lud staje się czarną masą pozbawiony jakiekogokolwiek kształtu.
