Reklama alkoholu, i nie ma tu znaczenia, czy jest to piwo (jak w polskim porządku prawnym), wino czy mocne alkohole , łączy się ze spożyciem i szkodami powodowanymi przez picie alkoholu, a najsilniejsze związki są zauważane u młodych ludzi i osób powracających do zdrowia po zaburzeniach związanych z używaniem alkoholu o czym pisze m.in. WHO w programie SAFER (to skrót od 5 najbardziej efektywnych strategii mających na celu ograniczenie szkód związanych z alkoholem) powołując się na wyniki badań naukowych – poinformowało w maju Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU).
Zdaniem Centrum „Narażenie na reklamę alkoholu jest przyczynowo związane też z inicjacją picia, wzrostem spożycia alkoholu (w tym upijaniem się) i zwiększonym ryzykiem nawrotu u osób powracających do zdrowia”.
„Zwracamy uwagę, że reklama piwa (tak jak i innych alkoholi) odgrywa istotną rolę w kształtowaniu postaw, percepcji oraz oczekiwań dotyczących efektów spożywania alkoholu, które to następnie mają wpływ na decyzje dotyczące picia, tworząc większe prawdopodobieństwo picia alkoholu. Wyniki badań wskazują, że młodzież oglądająca reklamy alkoholu (włączając w to reklamy piwa) internalizuje wiadomości i przekaz reklam, co następnie przekłada się na ich zachowania dotyczące picia” – stwierdzili eksperci KCPU.
W opinii Centrum „W tym samym badaniu stwierdzono występowanie związku pomiędzy sympatią do reklamy alkoholu na początku badania a spożyciem alkoholu w okresie 3 lat, wśród kohorty badanych 9-16 latków”.
„W wielu badaniach zwraca się także uwagę, że reklama piwa normalizuje picie wśród młodzieży (a także całego społeczeństwa). Ponadto reklamy, w tym reklama piwa odwołuje się i kreuje pozytywny obraz związany z piciem alkoholu – zabawa, przyjemność, przyjaźń, bliskie relacje, pomijając zupełnie możliwe i realne konsekwencje – wypadki, szkody zdrowotne, zatrucia, agresję, co prowadzi do kształtowania społecznie akceptowanego, fałszywego obrazu związanego z piciem alkoholu” – spuentowało Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Głos ekspertów największej rządowej organizacji zajmującej się problemami alkoholowymi wpisał się w odpowiedź na kuriozalną narrację Browarów Polskich, które próbują przekonywać, że reklama piwa nie wpływa na ilość spożycia tego rodzaju alkoholu.
Barbara Orzechowska - b.orzechowska@salon24.pl
Fot. B.Orzechowska
Inne tematy w dziale Społeczeństwo