Strasznie merdia mają fioła na punkcie bycia innowacyjnym. Nic tylko innowacyjność i innowacyjność, wspieranie innowacyjności aż do znudzenia. Tylko jak zapytać co z tej innowacyjności wynika to zapada milczenie. Jakie to konkretnie ważne wynalazki zostały dokonane w Polsce w ostatnich latach? Proszę sobie dać spokój z opowieściami o laserze niebieskim, polskim grafenie i turbince Kowalskiego.
Rzepa donosi:
Sektor publiczny też może napędzić innowacje. Do tej pory nie odgrywał w tym zakresie wielkiej roli ale teraz okazuje się, że sektor publiczny może stanowić katalizator innowacyjności.
My, Wielki Wódz, doskonale wiemy jak będzie wyglądało robienie innowacyjności przez sektor publiczny. Oto jak:
Pan Minister powie że trzeba wspierać innowacyjność. Na co Panowie wieceministrowie opracują program przekazania funduszy i grantów na wspieranie innowacyjności. Poniżej wiceministrów jacyś Sekretarze Stanu zorganizują konkursy mające przyznawać granty za innowacyjność i wezwą uczelnie do nadsyłania projektów. Wtedy na jakiejś uczelni Rektor wezwie Profesora i powie mu: „Słuchaj Zenek, jest kasa do wzięcia za innowacyjność. Napisz projekt jak będziecie wspierać innowacyjność to go wyślemy. Profesor napisze, projekt będzie wysłany i uczelnia dostanie kasę na otwarcie kierunku studiów pod tytułem:
Socjologia innowacyjności i zachowań rynkowych
Co się będzie na tych studiach uczyć?
Cytujemy:
Wszechstronna, ogólna i specjalistyczna wiedza, uzyskana w trakcie studiów licencjackich, umożliwi absolwentowi podejmowanie prac badawczych i analitycznych w obszarze procesów i problemów społecznych występujących w różnych regionach kraju z wykorzystaniem specjalistycznych programów informatycznych (SPSS). Absolwent będzie przygotowany do projektowania i wdrażania programów (w tym unijnych), skierowanych do konkretnych organizacji gospodarczych na rynku krajowym i rynkach lokalnych.
Macie to państwo na piśmie: zdaniem czynowników udających uczonych innowacyjność polega na uczeniu studentów pisania podań o pieniądze z programów unijnych.
Tak innowacyjność pojmują ludzie sfory budżetowej.
