Info:
W Xiamen odbyło się dwudniowe seminarium branży wydobywczej, dotyczące eksploatacji zasobów metali ziem rzadkich. Podczas jego trwania, Su Bo minister ChRL d.s przemysłu i IT ogłosił , iż kraj przyjmie nową, bardziej zrównoważoną postawę wobec eksploatacji pierwiastków ziem rzadkich.
Chiny w przyszłości zrezygnują z wydobycia na wielką skalę- jak ma to miejsce w tej chwili- owych pierwiastków, promując w ten sposób zrównoważony rozwój kraju oraz unikając marnotrawstwa zasobów.
Oświadczenie ukazało się w krytycznym momencie, po złożeniu skargi na Chiny do WTO przez USA, UE i Japonię. Światowa Organizacja Handlu (WTO) orzekła, że Chiny nie mają prawa nakładać ograniczeń na eksport rzadkich surowców, utrzymując swą wcześniejszą decyzję w tej sprawie.
Minister oświadczył, że kwota eksportowa dla tych kopalin została określona na podstawie czynników środowiskowych oraz w trosce o w/w zrównoważony rozwój.
Jest rzeczą oczywistą, że metale te są niezbędne do rozwoju i prawdłowego funkconowania przemysłu high-tech i używane są w produkcji, począwszy od systemów rakietowych, po smartfony i samochody elektryczne.
Ale minister przypomniał o klasycznej zasadzie wolnego rynku- to rynek decyduje w tym przypadku o cenach, a nie rząd. Rząd jedynie nakłada pewne ograniczenia.
Su Bo przypomniał zgromadzonym, iż nadmierna eksploatacja zasobów tych kopalin, niesie ze sobą tak znaczne koszty środowiskowe, iż częstokroć przekraczają one wartość wyeksportowanych metali.
Minister powiedział że:” Racjonalne wykorzystanie metali ziem rzadkich powinno spełniać normy środowiskowe a następnie iść drogą zrównoważonego rozwoju, a nie jedynie powodować wydobycie kopalin na wielką skalę”.
Aby ograniczyć niepożądane wydobycie, Chiny zawiesiły wydawanie nowych licencji dla sektora poszukiwawczego i wydobycia, narzuciły wielkość produkcji i kwoty eksportowe oraz zapowiedziały wprowadzenie ostrzejszych standardów środowiskowych dla sektora produkcji i przetwórstwa metali ziem rzadkich.
W Chinach ma miejsce ok. 95% światowego wydobycia metali ziem rzadkich. Lecz rezerwy do eksploatacji stanowią jedynie 36% rezerw światowych.
Źródło CNTY CN
Komentarz:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jako że we wszystkich mediach można zapoznać się z amerykańskim, ja proponuję chiński. A on wygląda tak; przed wielu laty, zachodnie koncerny wydobywcze zlikwidowały wydobycie w swoich krajach i przeniosły wydobycie do Chin. Bo robotnicy byli tani, nie trzeba było się martwić ochroną środowiska, rząd chiński nie ingerował za bardzo, a tych którzy chcieli ingerować- przekupywało się. Niedawno, rząd wziął się za przekupnych urzędników, sprawdził licencje wydobywcze i poszukiwawcze, zaczął mocno interesować się degradacją środowiska po wydobywczego, zaczął dbać o swoje firmy. I zaczęła się awantura na światowa skalę. Bo Chińczycy- trawestując pewnego prezydenta Francji- stracili okazję, żeby siedzieć cicho. Powinni pozwolić zachodniakom na okradanie się tak, jak to było zawsze, od zawsze. Tyle, że chiński rząd- w przeciwieństwie do polskiego- dba o swój kraj i swoje firmy! Prawda ze dziwne? Dba, wydając kilakdziesiąt miliardów dolarów rocznie tylko na ochronę środowiska. Najwięcej na świecie.
Ale przecież do czegoś służą te fagasy, których zachodnie rządy poumieszczały w różnych światowych instytucjach! Niech wreszcie coś pożytecznego zrobią te urzedasy np. z WTO. No i WTO wypluło z siebie pasztet, że to skandal, że Chiny nie mogą, że to nieodpowiedzialne, itd.
Jeszcze nie raz Chiny spotkają się na swojej drodze wzrostu z arogancją białych, zasiedziałych w różnych organizacjach międzynarodowych w których już dawno nie powinno ich tam być. Tylko, że Chiny są wielkim krajem, którego nie można tak po prostu jak np. Polskę, postawić na baczność i nakazać cos-tam. Chińczycy mogą mieć w nosie takie zakazy, bo interesuje ich w pierwszym rzędzie ich własny interes. A nie facetów z Wall Street.
Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka