Zamiast rozkoszować się ciepełkiem letniego słoneczka , przez dwa tygodnie znów będzie trzeba sluchać jaki to Jarek jest the best , tylko każde dzidzi to widzi że tak nie jest . Ale dwa tygodnie z jego wariacjami trzeba przeżyć. A Palikot pewnie że był nawalony , świętował zwycięstwo Bronka . On przynajmniej nie robi tego po kryjomu , i dla zmyły nie kupuje małpeczek
Inne tematy w dziale Polityka