Wilk1920 Wilk1920
335
BLOG

Współczesne granice zdrady narodowej - Targowica

Wilk1920 Wilk1920 Polityka Obserwuj notkę 15

Tworzę tą notkę jako forum do dyskusji tylko dla tych którzy noszą Polskę w sercu i chcą żeby była silna i wolna.

Nie interesuje ,mnie na kogo głosowałeś w ostatnich wyborach jaką partie popierasz jeśli tylko pragniesz Polski wolnej i silnej to są sprawy drugorzędne wobec dobra Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej.image

Od ponad 1000 lat jako naród otoczony wrogimi nam agresywnymi imperiami jak dwukrotnie od nas liczniejsze przeludnione Niemcy (mają zbliżoną do Polski powierzchnię) a czterokrotnie liczniejszą Rosją zawsze stoimy na granicy utraty wolnej i silnej Polski.

Polska albo będzie silna/wielka albo nie będzie jej wcale tak mawiał Piłsudski i miał 100% racji.

Nie zawsze udaje się nam silną i wolną Polskę zachować głównie wskutek własnych wad i zaniedbań jako naród.

Mamy za sobą traumę utraty własnej państwowości na 123 lata w wyniku rozbiorów  a później kolejną okupację rosyjską od 1944 r. do wyjścia ostatniego rosyjskiego żołnierza 17.09.1993 r.

Będąc w takim a nie innym położeniu geopolitycznym plus nasze wady narodowe( z tą najważniejszą aktualną także dziś czyli niezdolnością do stworzenia silnej centralnej władzy wykonawczej zdolnej zebrać i stworzyć odpowiednio liczną, wyszkoloną i odpowiednio wyposażoną armię która zawsze jest niezbędnym gwarantem wolnej i silnej Polski) sprawiają że albo kompletnie tracimy niepodległość albo popadamy w jakąś mniej lub bardziej dolegliwą formę protektoratu wobec któregoś z imperiów i co chwila kolejne pokolenie Polaków musi się zastanowić jakie są granice zdrady narodowej w sytuacji gdy nie ma państwa polskiego lub jesteśmy protektoratem obcego imperium.

Z taką sytuacją mamy do czynienia i dziś chcąc uniknąć włączenia z czasem jak pokazuje przykład Białorusi czy Ukrainy w rosyjską sferę wpływu wstąpiliśmy do NATO i UE uznając że łagodny protektorat USA czy ograniczenie suwerenności wynikające z członkostwa w UE są konieczną przejściową ceną i narzędziem do stworzenia z czasem Polski wolnej i silnej.

Przynajmniej takie motywacje kierowały mną głosując za wstąpieniem do UE i przyznam się szczerze że dopiero jasna deklaracja Jarosława Kaczyńskiego  z ktorym się nie zgadzam w wielu innych kwestiach że on też tak to widzi że brak wstąpienia do UE oznacza w dalszej perspektywie włączenie w rosyjską strefę wpływów i warto zagłosować za przekonała mnie do takiego głosowania.

Wcześniej byłem przekonany że korzystniejsza dla nas  samodzielny rozwój nieskrepowany ograniczeniami wynikajacymi z członkostwa w UE.

Dzisiaj przychodzi nam zapłacić cenę za chwilowe uniknięcie włączenia ponownie w rosyjską sferę wpływu zarówno poprzez ingerencję w nasze wewnetrzne sprawy najsilniejszych obcych państw tworzących UE (głównie dominujące w UE Niemcy w mniejszych stopniu Francja) czy USA poprzez NATO wspierające absurdalne roszczenia żydowskie wobec Polski i wciągające w nas wojny które nie są w naszym interesie narodowym.

Żeby była jasność na początku dyskusji przedstawię swoje stanowisko co według mnie na dzisiaj jest granicami zdrady narodowej.

Współcześnie Polska ma trzy problemy:

1. Najwiekszy agresywna imperialna polityka Rosji która chciałaby albo nas wchłonąć albo przynajmniej mieć w nas całkowicie pdoporządkowanego wasala.

2. Bycie uzależnionym od USA z którymi się związaliśmy żeby mieć jakąś choćby iluzoryczną i tylko na papierze ochronę przed agresywnymi imperialnymi dążącej od odzyskania w naszym regionie wpływów Rosji co wiąże się dla Polski że jesteśmy narażeni na bezpodstawne roszczenie majątkowe Izraela/ Żydów i jesteśmy wciągani w wojny które nie są w naszym interesie narodowym.

3. Nasze członkonstwo w UE zdominowaną przez Niemcy która coraz agresywniej ingeruje w nasze sprawy wewnętrzne jak w przypadku reformy sądownictwa czy przyjmowania muzułmańskich emigrantów z Afryki.

Dla mnie granicą zdrady narodowej jest zarówno uległość wobec roszczeń żydowskich wspartych przez USA jak i wzywanie na pomoc innych państw tworzących UE czy to bezpośrednio czy poprzez instytucje UE zdominowane przez Niemcy czy organizacje sędziowskie czy inne aby zablokować proces reform sądownictwa w Polsce na które obóz PIS/ZP uzyskał demokratyczny mandat w dwóch kolejnych zwycięskich wyborach parlamentarnych.

Sam mam inną wizję reformy sądownictwa czy wielu innych reform ale to jest drugorzędne bo o tym możemy dyskutować dopóki ta dyskusja odbywa się bez szukania wsparcia z zagranicy bo to już dla mnie jest współczesna Targowica przekraczanie granic zdrady narodowej.

Wilk1920
O mnie Wilk1920

Kocham Polskę i chcę żeby była wolna i silna:)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka