Polska Platformy na podsłuchu

Donald Tusk: Chyba wszyscy zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić, że to co się kojarzy z PiS, to przede wszystkich podsłuchy i manie prześladowcze, które każą bać się dziennikarzy.

Janusz Zemke w 2008 r.:Były przypadki nielegalnych podsłuchów stosowanych przez służby specjalne.

Kazimierz Marcinkiewicz:Podsłuchiwano mnie, gdy byłem premierem i jeszcze jednego polityka.

Artykuł wp z listopada 2010 r.: Mariusz Kamiński, b. szef CBA, jest kandydatem na szefa stołecznego PiS-u. Co by oznaczało jego przywództwo w warszawskim PiS-e? Wacław Martyniuk z SLD spodziewa się podsłuchów on-line, a Andrzej Person z PO ludzi w kominiarkach i poszukiwania wroga we własnych szeregach.

Monika Olejnik w 2010 r. w "Kropce nad i":Ja i dziewięciu innych dziennikarzy - wszyscy byliśmy podsłuchiwani.

Ileż to razy mogliśmy wysłuchiwać dziennikarzy, polityków i przyklaskujące autorytety o tym, jak to PiS podsłuchiwał ludzi. Chcieli państwa policyjnego, zamordystycznego, inwigilowania społeczeństwa - wygrażano. Atmosfera, jaką wytwarza się, strasząc wszystkich wokół IV RP, dziś dobiegła końca. Andrzej Seremet poinformował, że tylko w tamtym roku policja i inne służby prowadziły działania operacyjne wobec 6723 osób.

Jak w tym momencie wyglądają pojękiwania kilku dziennikarzy, emerytowanych publicystów? Czy nie żałosne były te apele o obronę demokracji w latach 2005-2007, powołanie komisji śledczych, które skompromitowały idee tego organu? Co ostało się z tych wszystkich zarzutów, które prokuratura miała przekuć w konkretne oskarżenia?

Nic, zostało wam tylko ponad 6 tys. podsłuchów rocznie. I macie szefa ABW, który kupił samochód po zaniżonej cenie od operatora sieci komórkowej i pozwala swojemu zastępcy włączać stenogramy z podsłuchanych rozmów dziennikarzy do procesu z gazetą. Na tyle zasługujecie. Nie zdziwcie się, jeśli znajdziecie się w gronie tych kilku tysięcy podsłuchiwanych. W dużym stopniu to wasza wina - dziennikarzy i proplatformerskich publicystów.