Kto kłamie? Poseł Macierewicz czy zwykły bloger ? Skany.

Asystent Macierewicza odpowiada Marszałkowi Sejmu RP Ewie Kopacz:

Nieprawdą jest, że Raport z dwuipółletniej działalności Zespołu pt. „28 miesięcy po Smoleńsku”, który został zaprezentowany podczas posiedzenia Zespołu Parlamentarnego w dniu 10 sierpnia br., jest w sprzedaży; żadne wydawnictwo nie dostało od Zespołu Parlamentarnego zgody na rozpowszechnianie ww. Raportu.Od tamtej pory Raport został uaktualniony i zredagowany. W dniu wczorajszym po zakończeniu prac nad tym materiałem, zgodnie z poleceniem Przewodniczącego Zespołu Antoniego Macierewicza, zwróciłem się z prośbą do Marszałka Sejmu RP Ewy Kopacz z prośbą o wydanie tego Raportu przez Wydawnictwo Sejmu RP. Do dnia dzisiejszego, do godz. 17, Zespół nie uzyskał ze strony Marszałek czy Kancelarii Sejmu żadnej odpowiedzi na ww. prośbę, poza informacją Pani Marszałek, że ww. pisma nie otrzymała.

Oto 80 dowodów prawdy, że raport był normalnie sprzedawany, czyli 80 skanów tego 80 -cio stronicowego raportu Zespołu Parlamentarnego, wydanego przez Spółke Rejtan teścia Sakiewicza, Ryszarda Gitisa . Plus jeden dodatkowy - wyciągnięty z tych skanow tekst raportu , opublikowany w wordzie na tym blogu kilka dni temu. Jak to w ogóle możliwe ? Po prostu ten nigdy nie ukończony i nie istniejacy raport jednak był w sprzedaży i każdy mógł go sobie kupić , więc to zrobiłem i dysponuję także dowodami zakupu.

To kto kłamie ? Zespół smoleński Macierewicza-Sakiewicza-Gitisa, czy zwykły czlowiek, który po prostu kupił go w sklepie prywatnej spółki Rejtan ? Reszta szczególów tej afery w poprzednim wpisie.

p.s od wczoraj równolegle wpisy ukazują sie także na portalu Onet

http://wywczas.blog.pl

jeszcze jedno - autorzy zdjec są /na serio i całkowicie poważnie / proszeni o kontakt. Chciałbym wydać te nie istniejacą, zatem pozbawioną praw autorskich ksiażke i uzgodnić szczegóły zamieszczenia tych samych zdjęc. Inaczej trzeba będzie sie kłopotac o podobne.

Bedzie to szczególna, specjalna seria kolekcjonerska -całe stado białych kruków. Cały zysk oczywiście dla rodzin ofiar tragedii.