Paweł Łęski Paweł Łęski
138
BLOG

Umowy sojusznicze warte są tyle ile papier, na którym zostały podpisane

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 4

"Proszę nie używać nomenklatury rozbioru Polski", ewakuacja władz


17 września 1939 Prezydent RP Ignacy Mościcki, Naczelny Wódz Edward Śmigły-Rydz i premier RP Felicjan Sławoj Składkowski wraz z rządem przekroczyli w późnych godzinach wieczornych granicę z Rumunią, gdzie zostali internowani. Polska zwolniła Rumunię z umowy sojuszniczej, w ramach której miała ona przystąpić do działań zbrojnych w wypadku sowieckiej agresji, natomiast żądała przepuszczenia Rządu, Naczelnego Dowództwa i wojska do Francji celem kontynuowania dalszej walki. Beck pozostał tam de facto w areszcie, zmarł nie poddany właściwemu leczeniu. Jeszcze raz w historii Polska przekonała się, że umowy sojusznicze warte są tyle ile papier, na którym zostały podpisane.


Decyzja o ewakuacji naczelnych władz do Francji przez Rumunię zapadła po naradzie w Kutach. Obradom przewodniczył prezydent Ignacy Mościcki. Obecni byli marszałek Śmigły-Rydz, premier Sławoj Składkowski i minister Beck.

Ewakuacja była konieczna by zachować ciągłość państwa. Pozostanie Prezydenta RP, Rządu i Naczelnego Wodza w kraju byłoby równoznaczne z ubezwłasnowolnieniem naczelnych władz państwa przez najeźdźców, mogły nastąpić nieodwracalne tego skutki: po pierwsze - status polityczno prawny uległby degradacji, stałby się wewnętrzną sprawą państw dzielących się Polską ( powrót do sytuacji Polski porozbiorowej); po drugie uległyby anulowaniu zobowiązania państw sojuszniczych wobec naszego kraju; po trzecie - znikłyby motywy polityczno-organizacyjno-prawne tworzenia gdziekolwiek poza krajem suwerennych sił zbrojnych. Miał się o tym wkrótce przekonać generał Władysław Sikorski, który po internowaniu w Rumunii konstytucyjnych polskich władz stanął ( de facto w drodze zamachu stanu) na czele rządu i armii we Francji. Krótka treść telegramu szyfrowego, rozesłanego 21 października 1939 r. przez Augusta Zaleskiego, ministra w rządzie Sikorskiego, do placówek dyplomatycznych:


Proszę jak najenergiczniej przeciwdziałać używania w prasie nomenklatury rozbioru Polski, prostując ją i stwierdzając, że chodzi jedynie o wojskową okupację terytorium polskiego.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura