Paweł Łęski Paweł Łęski
60
BLOG

Przemówienie inauguracyjne, czy Lincoln złamał Konstytucję?

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 0

163 lat temu odbyła się inauguracja prezydentury Abrahama Lincolna.


Pierwsze przemówienie inauguracyjne Abrahama Lincolna


PONIEDZIAŁEK 4 MARCA 1861

Współobywatele Stanów Zjednoczonych:

Zgodnie ze zwyczajem tak starym jak sam rząd, stawiam się przed Państwem, aby zwrócić się do Państwa krótko i złożyć w waszej obecności przysięgę przewidzianą w Konstytucji Stanów Zjednoczonych, którą ma złożyć Prezydent przed przystąpieniem do wykonywania tego gabinet."


Nie uważam obecnie za konieczne omawianie tych spraw administracyjnych, co do których nie ma szczególnego niepokoju ani podniecenia.


Wydaje się, że wśród mieszkańców stanów południowych istnieje obawa, że ​​wraz z przystąpieniem administracji republikańskiej ich własność, pokój i bezpieczeństwo osobiste mogą być zagrożone. Nigdy nie było żadnego uzasadnionego powodu do takiego zatrzymania. Rzeczywiście, przez cały czas istniały najobszerniejsze dowody przeciwne i były otwarte dla ich wglądu. Znajduje się w prawie wszystkich opublikowanych przemówieniach tego, który teraz zwraca się do ciebie. Cytuję tylko z jednego z tych przemówień, kiedy oświadczam, że ...

Nie mam żadnego celu, bezpośrednio ani pośrednio, ingerować w instytucję niewolnictwa w stanach, w których ona istnieje. Uważam, że nie mam do tego zgodnego z prawem prawa i nie mam na to ochoty.

Ci, którzy mnie nominowali i wybrali, czynili to z pełną świadomością, że złożyłem to i wiele podobnych oświadczeń i nigdy ich nie odwołałem; a co więcej, umieścili na podium dla mojej akceptacji i jako prawo dla siebie i dla mnie, jasne i stanowcze postanowienie, które teraz przeczytałem:

Postanowił, że utrzymanie nienaruszalności praw państw , a zwłaszcza prawa każdego państwa do rządzenia i kontrolowania własnych instytucji krajowych wyłącznie zgodnie z własnym osądem, ma zasadnicze znaczenie dla tej równowagi sił, na której doskonałość i trwałość naszego zależą od tkanki politycznej; i potępiamy bezprawną inwazję sił zbrojnych na ziemię dowolnego stanu lub terytorium, bez względu na pretekst, jako jedną z najpoważniejszych zbrodni.

Powtarzam teraz te odczucia, a czyniąc to, zwracam uwagę opinii publicznej tylko na najbardziej rozstrzygający dowód, który może wskazywać, że własność, pokój i bezpieczeństwo żadnej sekcji nie będą w jakikolwiek sposób zagrożone przez nadchodzącą administrację. . Dodam również, że wszelka ochrona, jakiej można udzielić zgodnie z Konstytucją i ustawami, będzie z radością udzielona wszystkim Stanom, gdy będą tego zgodne z prawem, z jakiejkolwiek przyczyny - równie radośnie jednej sekcji, jak innej.

Istnieje wiele kontrowersji dotyczących uwalniania uciekinierów ze służby lub pracy. Klauzula, którą teraz czytam, jest tak wyraźnie zapisana w Konstytucji, jak wszystkie inne jej postanowienia:

Żadna osoba zmuszona do służby lub pracy w jednym Państwie, zgodnie z jego ustawodawstwem, uciekająca do innego, nie może na skutek jakiegokolwiek prawa lub przepisu w tym państwie zostać zwolniona z takiej służby lub pracy, ale zostanie wydana na żądanie strony, której taka usług lub robocizny.

Trudno kwestionować, że to postanowienie było zamierzone przez tych, którzy go uczynili, aby odzyskać to, co nazywamy zbiegłymi niewolnikami; a intencją prawodawcy jest prawo. Wszyscy członkowie Kongresu przysięgają poparcie dla całej Konstytucji - tego postanowienia jak i każdego innego. Zatem wobec propozycji, że niewolnicy, których sprawy mieszczą się w warunkach tej klauzuli, „zostaną wydani”, ich przysięgi są jednomyślne. Otóż, gdyby podjęli wysiłek w dobrym humorze, czy nie mogliby z niemal równą jednomyślnością i uchwalić prawa, za pomocą którego mogliby dobrze dotrzymać tej jednomyślnej przysięgi?

Istnieje pewna różnica zdań, czy klauzula ta powinna być egzekwowana przez władze krajowe, czy przez władze państwowe, ale z pewnością różnica ta nie jest bardzo istotna. Jeśli niewolnik ma zostać wydany, może to mieć niewielkie znaczenie dla niego lub dla innych, z jakiego powodu jest to wykonywane. I czy w każdym razie czy ktokolwiek powinien być zadowolony, że jego przysięga nie zostanie dotrzymana w związku z zaledwie nieistotną kontrowersją dotyczącą sposobu jej dotrzymania?

I znowu: czy w jakimkolwiek prawie dotyczącym tego tematu nie powinno się wprowadzać wszystkich zabezpieczeń wolności znanych w cywilizowanym i humanitarnym orzecznictwie, aby wolny człowiek w żadnym wypadku nie był wydawany jako niewolnik? I czy nie byłoby dobrze, gdyby jednocześnie zapewnić ustawowe wykonanie tej klauzuli Konstytucji, która gwarantuje, że „obywatele każdego stanu będą mieli prawo do wszystkich przywilejów i immunitetów, jakie przysługują obywatelom kilku stanów”?

Dziś składam oficjalną przysięgę bez żadnych zastrzeżeń psychicznych i bez celu interpretowania Konstytucji lub praw przez jakiekolwiek hiperkrytyczne zasady; i chociaż nie wybieram teraz określania poszczególnych aktów Kongresu jako odpowiednich do wykonania, sugeruję, że o wiele bezpieczniej będzie dla wszystkich, zarówno na stacjach oficjalnych, jak i prywatnych, przestrzeganie i przestrzeganie wszystkich aktów, które nie zostały uchylone. niż pogwałcenie któregokolwiek z nich wierząc, że znajdzie bezkarność w uznaniu ich za niekonstytucyjne.

Mija siedemdziesiąt dwa lata od pierwszej inauguracji prezydenta na mocy naszej Konstytucji Narodowej. W tym okresie piętnastu różnych i wybitnie zasłużonych obywateli sprawowało kolejno władzę wykonawczą rządu. Przeprowadzili to przez wiele niebezpieczeństw i ogólnie z wielkim sukcesem. Jednak przy całym tym zakresie precedensu podejmuję teraz to samo zadanie na krótką czteroletnią kadencję konstytucyjną w obliczu wielkich i osobliwych trudności. Obecnie próbuje się rozbić Unię Federalną, dotychczas tylko zagrożoną.

Uważam, że w kontemplacji prawa powszechnego i Konstytucji związek tych państw jest wieczny. Wieczność jest implikowana, jeśli nie jest wyrażona, w podstawowym prawie wszystkich rządów krajowych. Można bezpiecznie stwierdzić, że żaden właściwy rząd nigdy nie miał w swoim prawie organicznym przepisu o jego rozwiązaniu. Kontynuujcie wykonywanie wszystkich wyraźnych postanowień naszej Konstytucji Narodowej, a Unia będzie trwać wiecznie i nie będzie można jej zniszczyć, chyba że przez jakieś działanie nieprzewidziane w samym instrumencie.

Znowu: jeśli Stany Zjednoczone nie są właściwym rządem, ale zrzeszeniem państw o ​​charakterze jedynie kontraktu, czy jako umowa może być pokojowo rozwiązana przez mniej niż wszystkie strony, które ją zawarły? Jedna ze stron umowy może ją naruszyć - że tak powiem - złamać - ale czy nie oznacza to, że wszyscy zgodnie z prawem ją odstąpią?

Wychodząc z tych ogólnych zasad, znajdujemy tezę, że w kontemplacji prawnej Unia jest wiecznie potwierdzana przez historię samej Unii. Unia jest znacznie starsza niż Konstytucja. W rzeczywistości został utworzony na mocy statutu w 1774 r. Dojrzał i kontynuował Deklaracja Niepodległości w 1776 r . To było dalej dojrzałe, a wiara wszystkich ówczesnych trzynastu stanów wyraźnie zadecydowała i zaangażowała się w to, że powinna być wieczna, przez Statuty Konfederacji z 1778 roku . I wreszcie, w 1787 r. Jednym z zadeklarowanych celów wyświęcenia i ustanowienia Konstytucji było „uformowanie doskonalszej unii”.

Ale jeśli zniszczenie Unii przez jedno lub tylko część Stanów jest prawnie możliwe, Unia jest mniej doskonała niż przed Konstytucją , ponieważ utraciła żywotny element wieczności.

Z poglądów tych wynika, że ​​żadne państwo na własny wniosek nie może zgodnie z prawem wyjść z Unii; które postanawiają i zarządzenia w tym celu są prawnie nieważne, a akty przemocy w jakimkolwiek stanie lub stanach przeciwko władzy Stanów Zjednoczonych mają charakter powstańczy lub rewolucyjny, w zależności od okoliczności.

Dlatego uważam, że w świetle Konstytucji i praw Unia jest nieprzerwana i na miarę moich możliwości zadbam o to , jak sama Konstytucja wyraźnie mi nakazuje, aby prawa Unii były wiernie wykonywane we wszystkich Stany. Czyniąc to, uważam za prosty obowiązek z mojej strony i Is powinien wykonać go tak dalece, jak to możliwe, chyba że moi prawowici panowie, naród amerykański, wstrzymają się z wymaganymi środkami lub w jakiś autorytatywny sposób nie nakażą czegoś przeciwnego. Ufam, że nie będzie to traktowane jako zagrożenie, ale tylko jako deklarowany cel Unii, że będzie się bronić i utrzymywać zgodnie z konstytucją.

Czyniąc to, nie ma potrzeby rozlewu krwi ani przemocy, i nie będzie, chyba że zostanie to narzucone władzom krajowym. Przekazana mi władza zostanie wykorzystana do posiadania, zajmowania i posiadania majątku i miejsc należących do Rządu oraz do ściągania ceł i oszustw; ale poza tym, co może być konieczne dla tych obiektów, nigdzie nie będzie inwazji ani użycia siły przeciwko ludziom ani między nimi. Tam, gdzie wrogość do Stanów Zjednoczonych w jakimkolwiek wewnętrznym rejonie będzie tak wielka i powszechna, że ​​nie będzie mogła sprawować urzędów federalnych kompetentnym obywatelom zamieszkującym w kraju, nie będzie można próbować zmuszać do tego nieznośnych nieznajomych wśród ludzi. Chociaż w rządzie może istnieć ścisłe prawo do egzekwowania wykonywania tych funkcji,


Odsyłki, o ile nie zostaną odrzucone, będą nadal dostarczane we wszystkich częściach Unii. O ile to możliwe, ludzie na całym świecie będą mieli poczucie całkowitego bezpieczeństwa, które sprzyja wyciszeniu myśli i refleksji. Wskazany tutaj kurs będzie przestrzegany, chyba że bieżące wydarzenia i doświadczenie wykażą, że modyfikacja lub zmiana jest właściwa, aw każdym przypadku i pod rygorem moja najlepsza dyskrecja zostanie zastosowana zgodnie z faktycznie istniejącymi okolicznościami oraz mając na uwadze i nadzieję na pokojowy rozwiązanie problemów narodowych i przywrócenie braterskich sympatii i uczuć.


Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że w tej czy innej sekcji są osoby, które w każdym przypadku starają się zniszczyć Unię i cieszą się z jakiegokolwiek pretekstu, aby to zrobić; ale jeśli są, nie potrzebuję do nich słowa. Czy mogę jednak nie mówić do tych, którzy naprawdę kochają Unię?


Czy przed przystąpieniem do tak poważnej sprawy, jak zniszczenie naszej narodowej tkanki, ze wszystkimi jej dobrami, wspomnieniami i nadziejami, nie byłoby mądrze ustalić, dlaczego to robimy? Czy zaryzykujesz tak desperacki krok, podczas gdy istnieje jakakolwiek możliwość, że jakakolwiek część chorób, przed którymi uciekasz, nie istnieje naprawdę? Czy nie zaryzykujesz popełnienia tak strasznego błędu, podczas gdy niektóre choroby, do których latasz, są większe niż wszystkie te prawdziwe, z których latasz?


Wszyscy twierdzą, że są zadowoleni w Unii, jeśli można zachować wszystkie prawa konstytucyjne. Czy zatem prawdą jest, że odmówiono jakiegokolwiek prawa wyraźnie zapisanego w Konstytucji ? Myślę, że nie. Na szczęście ludzki umysł jest tak skonstruowany, że żadna strona nie może sięgnąć po zuchwałość, aby to zrobić. Pomyśl, jeśli możesz, o jednym przypadku, w którym wyraźnie napisano przepis Konstytucjikiedykolwiek została odrzucona. Jeżeli zwykłą siłą liczb większość pozbawi mniejszość jakiegokolwiek jasno zapisanego prawa konstytucyjnego, z moralnego punktu widzenia może to usprawiedliwić rewolucję; z pewnością zrobiłoby to, gdyby takie prawo było istotne. Ale to nie jest nasz przypadek. Wszystkie żywotne prawa mniejszości i jednostek są im tak wyraźnie zagwarantowane przez stwierdzenia i zaprzeczenia, gwarancje i zakazy w Konstytucjiże nigdy nie powstają wokół nich kontrowersje. Żadnego prawa organicznego nie można jednak objąć przepisem mającym zastosowanie do każdej kwestii, która może pojawić się w praktyce administracyjnej. Żaden foresight nie może przewidzieć ani żaden dokument o rozsądnej długości nie zawiera wyraźnych postanowień na wszystkie możliwe pytania. Czy uciekinierzy przed pracą mają być wydawani przez władzę krajową czy państwową? Konstytucja nie wyraźnie powiedzieć. Czy Kongres może zakazać niewolnictwa na terytoriach? Konstytucja nie wyraźnie powiedzieć. Czy Kongres musi chronić niewolnictwo na terytoriach? Konstytucja nie wyraźnie powiedzieć.


Z kwestii tej klasy wyrastają wszystkie nasze kontrowersje konstytucyjne i dzielimy je na większości i mniejszości. Jeśli mniejszość nie zgodzi się, większość musi albo rząd musi zaprzestać. Nie ma innej alternatywy, dla kontynuacji rządu jest przyzwolenie jednej lub drugiej strony. Jeśli mniejszość w takim przypadku raczej odłączy się, niż się zgodzi, tworzy precedens, który z kolei podzieli i zrujnuje ją, ponieważ mniejszość własna odłączy się od nich, ilekroć większość odmówi kontroli takiej mniejszości. Na przykład, dlaczego żadna część nowej konfederacji nie mogłaby za rok lub dwa ponownie oddzielić się arbitralnie, dokładnie tak, jak części obecnej Unii teraz twierdzą, że od niej odłączyły się? Wszyscy, którzy cenią sobie uczucia niezgody, są obecnie wychowywani do odpowiedniego temperamentu, aby to robić.


Czy istnieje tak doskonała tożsamość interesów między państwami, aby utworzyć nowy związek, który przyniesie jedynie harmonię i zapobiegnie ponownemu secesji?


Najwyraźniej centralną ideą secesji jest istota anarchii. Większość trzymana w powściągliwości przez konstytucyjne kontrole i ograniczenia i zawsze łatwo zmieniająca się wraz z celowymi zmianami opinii i uczuć ludowych, jest jedynym prawdziwym suwerenem wolnego ludu. Kto je odrzuca, z konieczności leci w kierunku anarchii lub despotyzmu. Jednomyślność jest niemożliwa. Rządy mniejszości jako stałe porozumienie jest całkowicie niedopuszczalne; tak więc, odrzucając zasadę większości, pozostaje anarchia lub despotyzm w jakiejś formie.


Nie zapominam o stanowisku przyjmowanym przez niektórych, że o sprawach konstytucyjnych rozstrzyga Sąd Najwyższy, ani też nie zaprzeczam, że takie orzeczenia muszą być w każdym przypadku wiążące dla stron pozwu co do przedmiotu pozwu, podczas gdy one mają również prawo do bardzo wysokiego szacunku i uznania we wszystkich równoległych sprawach ze strony wszystkich innych departamentów Rządu. I chociaż jest oczywiście możliwe, że taka decyzja może być błędna w danym przypadku, to jednak zły skutek po niej, ograniczony do tego konkretnego przypadku, z szansą, że może zostać uchylony i nigdy nie stanie się precedensem dla innych przypadków, może lepiej ponieść niż zło innej praktyki. W tym samym czasie, szczery obywatel musi przyznać, że jeśli polityka Rządu w istotnych kwestiach dotyczących całego narodu ma zostać nieodwołalnie ustalona orzeczeniami Sądu Najwyższego, z chwilą, gdy zostaną one podjęte w zwykłych sporach sądowych między stronami w sprawach osobistych, lud przestanie być własnymi władcami, co praktycznie zrezygnowało ze swojego rządu w ręce tego wybitnego trybunału. Z tego punktu widzenia nie ma też żadnej napaści na sąd ani na sędziów. Obowiązkiem, od którego nie mogą się uchylać, jest rozstrzyganie we właściwych im sprawach i nie jest ich winą, jeśli inni starają się skierować ich decyzje na cele polityczne. w tym zakresie praktycznie zrezygnowali ze swojego rządu w ręce tego wybitnego trybunału. Z tego punktu widzenia nie ma też żadnej napaści na sąd ani na sędziów. Obowiązkiem, od którego nie mogą się uchylać, jest rozstrzyganie we właściwych im sprawach i nie jest ich winą, jeśli inni starają się skierować ich decyzje na cele polityczne. w tym zakresie praktycznie zrezygnowali ze swojego rządu w ręce tego wybitnego trybunału. Z tego punktu widzenia nie ma też żadnej napaści na sąd ani na sędziów. Obowiązkiem, od którego nie mogą się uchylać, jest rozstrzyganie we właściwych im sprawach i nie jest ich winą, jeśli inni starają się skierować ich decyzje na cele polityczne.


Jedna część naszego kraju uważa, że ​​niewolnictwo jest słuszne i powinno zostać rozszerzone, podczas gdy druga uważa, że ​​jest złe i nie powinno się go rozszerzać. To jedyny istotny spór. Klauzula zbiegłego niewolnika Konstytucjia prawo dotyczące zniesienia zagranicznego handlu niewolnikami jest egzekwowane, być może, tak samo dobrze, jak każde prawo może kiedykolwiek obowiązywać w społeczności, w której poczucie moralne ludzi niedoskonale wspiera samo prawo. Ogromna liczba ludzi przestrzega suchego prawnego obowiązku w obu przypadkach i po kilku łamie się w każdym. Tego chyba nie da się doskonale wyleczyć, a po rozdzieleniu sekcji byłoby gorzej w obu przypadkach niż wcześniej. Zagraniczny handel niewolnikami, teraz niedoskonale stłumiony, zostałby ostatecznie odrodzony bez ograniczeń w jednej sekcji, podczas gdy zbiegli niewolnicy, teraz tylko częściowo poddani, nie zostaliby w ogóle poddani przez drugą.


Fizycznie nie możemy się rozdzielić. Nie możemy oddzielić naszych poszczególnych sekcji ani zbudować między nimi nieprzekraczalnej ściany. Mąż i żona mogą się rozwieść i oddalić się od swojej obecności i poza zasięgiem siebie nawzajem, ale różne części naszego kraju nie mogą tego zrobić. Nie mogą nie pozostać twarzą w twarz, a stosunki między nimi, zarówno przyjacielskie, jak i wrogie, muszą być kontynuowane. Czy jest zatem możliwe, aby ten stosunek po rozstaniu był bardziej korzystny lub satysfakcjonujący niż wcześniej? Czy obcy mogą uczynić traktaty łatwiejszymi niż przyjaciele mogą tworzyć prawa? Czy umowy między obcymi mogą być bardziej wiernie egzekwowane niż prawa między przyjaciółmi? Przypuśćmy, że idziesz na wojnę, nie możesz walczyć zawsze; a kiedy po wielu stratach po obu stronach i bez zysku na żadnej z nich, przestaniesz walczyć, te same stare pytania, co do warunków stosunku,


Ten kraj ze swoimi instytucjami należy do zamieszkujących go ludzi. Ilekroć znużą się istniejącym rządem, mogą skorzystać z konstytucyjnego prawa do zmiany go lub z rewolucyjnego prawa do jego rozczłonkowania lub obalenia. Nie mogę ignorować faktu, że wielu godnych i patriotycznych obywateli pragnie posiadania Konstytucji Narodowejzmienione. Chociaż nie zalecam poprawek, w pełni uznaję prawowitą władzę narodu w całym przedmiocie, którą należy sprawować w którymkolwiek z trybów przewidzianych w samym instrumencie; w istniejących okolicznościach powinienem raczej sprzyjać niż przeciwstawiać się daniu ludziom uczciwej okazji do działania zgodnie z nią. Zaryzykuję dodać, że wydaje mi się preferowany tryb konwencyjny, który pozwala na wprowadzanie poprawek od samych ludzi, a nie tylko na przyjmowanie lub odrzucanie propozycji innych, nie specjalnie do tego wybranych, a które mogą nie być dokładnie takim, jakiego chcieliby zaakceptować lub odrzucić. Rozumiem proponowaną poprawkę do Konstytucji- której jednak nie widziałem - uchwalił Kongres, zgodnie z którym rząd federalny nigdy nie będzie ingerował w krajowe instytucje Stanów, w tym także w osoby skazane na służbę. Aby uniknąć błędnej interpretacji tego, co powiedziałem, odchodzę od mojego celu, aby nie mówić o poszczególnych poprawkach, o ile twierdzę, że uznając taki przepis za dorozumiane prawo konstytucyjne, nie sprzeciwiam się, aby był on wyraźny i nieodwołalny.


Główny sędzia wywodzi całą swoją władzę z ludu, a oni nie zwrócili się do niego o ustalenie warunków rozdzielenia stanów. Mogą to zrobić sami ludzie, jeśli też zechcą, ale władza wykonawcza jako taka nie ma z tym nic wspólnego. Jego obowiązkiem jest administrowanie obecnym rządem, który znalazł się w jego rękach, i przekazanie go w nienaruszony przez niego sposób następcy.


Dlaczego nie miałoby być cierpliwego zaufania do ostatecznej sprawiedliwości ludu? Czy na świecie jest jakaś lepsza lub równa nadzieja? Czy w naszych obecnych różnicach którakolwiek ze stron nie ma wiary w to, że ma rację? Jeśli Wszechmocny Władca Narodów, ze Swoją wieczną prawdą i sprawiedliwością, będzie po twojej stronie północy lub po twojej stronie południa, ta prawda i sprawiedliwość z pewnością zwycięży w sądzie tego wielkiego trybunału narodu amerykańskiego.


W ramach rządu, pod którym żyjemy, ci sami ludzie mądrze dali swoim urzędnikom państwowym niewiele uprawnień do wyrządzania im krzywdy iz równą mądrością zapewnili zwrot tej małej ilości w swoje ręce w bardzo krótkich odstępach czasu. Podczas gdy ludzie zachowują swoją cnotę i czujność, żadna administracja ze względu na jakąkolwiek skrajność niegodziwości lub głupoty nie może bardzo poważnie zaszkodzić Rządowi w krótkim okresie czterech lat.


Moi rodacy wszyscy i wszyscy myślą spokojnie i dobrze o tym całym temacie. Poświęcając czas, nie można stracić nic cennego. Jeśli istnieje jakiś przedmiot, który mógłby pośpieszyć kogokolwiek z was w gorącym pośpiechu do kroku, którego nigdy nie zrobilibyście celowo, ten obiekt będzie sfrustrowany poświęceniem czasu; ale żaden dobry przedmiot nie może być przez to sfrustrowany. Ci z was, którzy są teraz niezadowoleni, nadal mają starą konstytucjęnienaruszone i, w delikatnej kwestii, prawa twojego własnego kształtowania pod nim; podczas gdy nowa administracja nie będzie miała natychmiastowych uprawnień, jeśli tak, również do zmiany. Gdyby przyznano, że wy, niezadowoleni, stoicie po właściwej stronie sporu, nadal nie ma jednego dobrego powodu do przyspieszenia działań. Inteligencja, patriotyzm, chrześcijaństwo i mocne poleganie na Tym, który jeszcze nigdy nie opuścił tej uprzywilejowanej ziemi, są nadal zdolne do najlepszego dostosowania wszystkich naszych obecnych trudności.


W twoich rękach, moi niezadowoleni rodacy, a nie w moich, jest doniosła sprawa wojny domowej. Rząd cię nie zaatakuje. Nie możesz mieć konfliktu, nie będąc samymi agresorami. Nie masz zarejestrowanej w niebie przysięgi, że zniszczy rząd, a ja będę miał najbardziej uroczystą przysięgę, aby „zachować, chronić i bronić go”.


Nie chcę się zamykać. Nie jesteśmy wrogami, ale przyjaciółmi. Nie możemy być wrogami. Chociaż pasja mogła nadwyrężyć, nie może zerwać naszych więzi uczuć. Mistyczne akordy pamięci, rozciągające się od każdego pola bitwy i grobu patriotów do każdego żywego serca i kamienia paleniskowego na całej tej rozległej ziemi, jeszcze wzmocnią chór Unii, kiedy ponownie dotkną, z pewnością będą, przez lepsze anioły naszego Natura.

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura