.
Jeśli ktoś uważa, że AAAS sieje teorie spiskowe, niech sobie daruje czytanie.
AAAS dało taki tytuł:
"Israel has one of the world’s highest levels of vaccination for covid19 —yet the country is now logging one of the world’s highest infection rates, emphasizing the transmissibility of the Delta Variant and raising questions about vaccine longevity".
W największym skrócie: Izrael ma największy na świecie wskaźnik szczepień i obecnie największy na świecie wskaźnik zakażeń.
Przed taką sytuacją, ostrzegali lekarze spiskowcy, ale dzisiaj naukowcy mainstreamu z zachwytem mówią takie słowa:
„Bardzo uważnie obserwujemy dane z Izraela ponieważ są to jedne z absolutnie najlepszych danych, jakie pojawiają się obecnie na całym świecie. Izrael jest wzorem, jest modelem, zaczął podawać szczepionki z czystego mRNA najwcześniej. Izrael ma bardzo wysoki poziom zaszczepionej populacji i jest działającym laboratorium eksperymentalnym, z którego możemy się uczyć"
Laboratorium..
Izrael szczepi tylko Pfizerem.
Naukowcy dodają też, że obciążenie szpitali w tym kraju jest bardzo wysokie, personel jest wyczerpany a dalsze zastrzyki przypominające spowodują tylko tyle, że za dwa tygodnie nastąpi całkowite załamanie służby zdrowia.
Izrael trzecią dawką zaszczepił już milion osób i zapowiada kolejny lokdałn._
Wielka Brytania również zbiera dane. Ale tam, wg naukowców, kampania szczepień nabrała tempa później, przez co obecna sytuacja (kilkadziesiąt tys nowych infekcji dziennie) nie odzwierciedla tego, co może przynieść przyszłość. W UK w obrocie są trzy różne szczepionki, co utrudnia analizę danych, które napływają.
Szef WHO na ostatniej konfie apelował, by nie podawać dawki przypominającej.
AAAS na końcu analizy wysłało przekaż dla władz USA:
"Zastrzyki przypominające nie są rozwiązaniem".
A tymczasem Joe Biden przemówił do Narodu, że zamierza się, wraz z żoną, trzeci raz zaszczepić.
Kogo posłuchają Amerykanie?
Nie mają wyboru, dopóki politycy rozdają karty.
Zaś Światu Nauki, pozostaje tylko się spalić.
Ze wstydu.
.
Dziękuję za uwagę
