Gowin

Uwiera ten Gowin lewactwo, oj uwiera. Jest jak ziarnko grochu na ich posłaniu, jak rzęsa, która wpadła do oka, jak drzazga w palcu, jak..

A zresztą.. co będę wymieniać.

Człowiek z zasadami, który nie boi się oderwania od koryta, który mówi jasno, że świat mu się nie zawali gdy przestanie być ministrem. Który mówiąc te słowa patrzy prosto do kamery, a nie lata oczami po orbicie. I do tego człowiek o wielkiej kulturze osobistej, inteligentny i wykształcony.

Ma prawo uwierać ponieważ nie ulega naciskom i szantażom. Nie ginie pod presją mediów, które w stosunku do jego osoby używają słów, pod których ciężarem niejeden by się ugiął. Upokorzenie, wytarzanie, na klęczkach, jeżeli będzie miał honor, premier go poniżył – słowa, które niejednego zakleszczyłyby w politycznych trybach tortur psychicznych.

Ale nie jego.

Więc dalej uwiera tych, którzy chcieliby szantażować rząd Tuska tymi zawiedzionymi: Holland, Owsiakiem, podstarzałymi muzykami, którzy z PO odejdą jeżeli Tusk COŚ z tym Gowinem nie zrobi.

Szantażować poprzez posłów, którzy krzyczą: wstydzę się za swoich kolegów z PO. Poprzez tych, którzy mówią: może Gowin woli czterokąty? Poprzez tych, którzy walili swego czasu także w Godsona przypominając mu co chwilę w jednym programie, że przecież jest mniejszością..

Ale Gowin pozostał.

Dlaczego?

Nie znam motywów premiera, ale powiem Wam dlaczego ja trzymam kciuki za ministra.

Dlatego, że jest wyrazisty. Dlatego, że mimo moich przekonań (dalekich od prawicowych) irytuje mnie próba przeprowadzenia lewackiej rewolucji, która zaczyna przypominać inkwizycję –„albo nas popieracie, albo na stos”.

Daleka jestem od przyznawania praw ludziom niedojrzałym do tego by prowadzili życie „jak dojrzali”. Daleka jestem od zmuszania państwa do wydawania pieniędzy na garstkę ludzi tylko po to, by zapewnić im egoistyczną chęć posiadania własnego dziecka kosztem tych rodzin, które nie mają wsparcia ani pomocy państwa w utrzymaniu swoich dzieci z powodu biedy.

Daleka też jestem od równego traktowania ludzi, którzy wulgaryzmami i przemocą słowną próbują przeforsować swoje prawa. Ponieważ to gwarantuje wieczną wojnę. Środowiska te udowadniają, że obelga jest podstawą ich istnienia. Obelga staje się argumentem. Dla każdego, kto obelgą rzuci w innych- drzwi są w tym środowisku otwarte.

I powodują, że obelga staje się problemem wszystkich Polaków.

Jestem wyborcą Platformy, co na pewno wiecie. I jestem całym sercem za tym rządem –co może Was wkurzać. Ale też trzymam kciuki za Gowina, ponieważ jeżeli w PO nastąpi minimalny przechył na lewo – to lewacka chamówa zatopi partię.

Ostatnie wydarzenia pokazały, że siedzą w Platformie śpiochy, które czasami się wybudzają i rzucają do mediów prostackie wstawki jak ostatnio Dunin. Tylko po to, by przypodobać się lewackim mediom.

A Dunin przecież nie jest wyjątkiem.

Premier postanowił wyprostować sytuację. Nie jest łatwo rządzić partią, w której znajdują się ludzie o tak różnych poglądach. Ale premier Tusk musi wiedzieć, że przyzwolenie na jakiekolwiek wyskoki zwolenników nachalnej rewolucji obyczajowej -doprowadzi do tego, że zostaną przy nim tylko ci z lewej.

A jak kończą ci z lewej -na pewno widzi.