zetjot zetjot
164
BLOG

Znieprawione poczucie przyzwoitości, zakłócone poczucie proporcji

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 8

Hipokryzja admnistracji s24 sprawiła, że mój wczorajszy tekst został ukryty. Może i dobrze się stało, bo sprowokowało mnie to do rozszerzenia tematu.. Tymczasem na forum s24 zazwyczaj pojawia się wiele tekstów, których jedyną przepustką do publikacji jest dająca dużą iość wejść rzekoma kontrowersyjność, za którą kryje się ordynarne kłamstwo. Ono nie razi ?

Zabójstwo Adamowicza nie jest sprawą bagatelną, którą można w ten sposób zamieść pod dywan. Temat jest złożony bo z istoty natury ludzkiej wynika, że jednostka jest z natury rzeczy uwikłana w kontekst społeczny i kwestie winy i kary muszą być drobiazgowo rozpatrywane ze wszystkich możliwych stron i w każdym aspekcie. Wynika z tego także i to, że oprócz bezpośredniego winowajcy są też winowajcy pośredni, bo ludzie żyją nie tylko wśród innych jednostek, ale także w zasięgu rozmaitych instytucji. 

Rozmaici polityczni cwaniacy, dla wykpienia się od odpowiedzialnośći za swoje niecne postępki, mają jeden argument - rzekomą bezalternatywność i brak innego wyboru, czyli czysty determinizm.W naszej cywilizacji jednak wykluczamy determinizm, który sugerowałby, że stało się tak, jak się stało, bo tak być musiało, że to był jedyny możliwy scenariusz. Zatem naszym obowiązkiem jest zbadanie scenariuszy alternatywnych, żeby czegoś nie przeoczyć. Nie biorę tu pod uwagę pojawiających się w sieci scenariuszy, że sprawca mógł być do tego czynu przez kogoś skłoniony, bo brak takich wskazówek. 

Gdy Paweł Adamowicz wygrał wybory i został ponownie prezydentem, przemknęło mi przez myśl pytanie - na jak długo ?  

Oczywiście, o ile sobie dobrze przypominam, chodziło mi o ewentualny skutek wyroku sądowego. Żaden krwawy scenariusz nie przyszedł mi wtedy do głowy, choć przestrzegałem przed taką mozliwością w skali makro. A jaki mógłby być alternatywny scenariusz ? No i właśnie tu pojawia się kwestia roli sądu, tu widzę kolejny kamyk do ogródka sądownictwa. Gdyby postkomunistyczna sprawiediwość była bardziej rychliwa, ocaliłaby być może życie Adamowiczowi, bo nikt na przegranego nie rzuciłby się z nożem.

Sprawca poczuł się ofiarą systemu i postanowił wziąć rewanż na wyróżniającym się przedstawicielu systemu. Jego gesty zwycięstwa na scenie po dokonaniu zbrodni wskazują na to jednoznacznie. Gdyby Adamowicz został właściwie potraktowany przez sąd i okazał się przegranym, sprawca nie miałby pretekstu. 

Okazuje się teraz, że i postępowanie wymiaru sprawiedliwości wobec samego sprawcy pozostawiało, o ile wiadomo, wiele do życzenia. No i w ten sposób mamy kolejną sposobność do oceny efektywności tego systemu.  

Ale tu palce maczał nie tylko sąd, w pisaniu scenariusza mieli udział także wyborcy. Jak by na to nie patrzeć, wystawili Adamowicza. Nie mieli świadomości, że błędy się mszczą ? Na różnych etapach działalności Adamowicza możliwe były alternatywne rozwiązania podejmowane nie tylko przez niego samego, ale także jego otoczenie, a to by zmieniło tor losów i ukształtowało całkiem odmienną przyszłość. 

Ważne są także scenariusze działań w skali makro. Ludzie, którzy nakręcali od wielu lat tę spiralę nienawiści teraz będą szukali wykrętów i wybiegów w postaci np. teorii symetrii. Więc warto im powtórzyć znane, a przez nich zapomniane memento: "Jeśli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie." Wtedy ta rzeczywistośc wyglądałaby zupełnie inaczej. 

Nieodwracalność śmierci nie unieważnia jednak brzydoty hipokryzji, która się wylewa po zabójstwie Adamowicza i zniesmacza. Aż tylu przyjaciół ma teraz Adamowicz?. Podobno prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, więc tu nie widzę związku. A poza tym prawdziwi przyjaciele nie pozwoliliby człowiekowi zejść na manowce. 

Są więc ludzie, którzy nie są w stanie rozpoznać swojej roli w tych wydarzeniach i wolą uciekać się do rytuałów zastępczych pozwalających zignorować cały kontekst tej historii. A niektórzy nie wyciągną żadnych wniosków i będą iść w zaparte, co pokazują linki.: Tymczasem najważniejsza jest ta druga strona medalu i nadrzędny interes Rzeczypospolitej, a żeby przekonać się jak wygląda ten nadrzędny interes Rzeczpospolitej, trzeba przypomnieć sobie los Ryszarda Kuklińskiego i jego synów. Wtedy będzie można odzyskać wyraźnie zakłócone poczucie proporcji. 

https://wpolityce.pl/polityka/429558-borusewicz-juz-obwinia-rzadzacych-to-byl-mord-polityczny 

https://wpolityce.pl/polityka/429554-doradca-biedronia-oskarza-atak-na-adamowicza-polityczny  j

Ja się rozglądam po mediach i widzę, że nie tylko ludzie nie trzeźwieją, ale pod wpływem zakłamanych impulsów nadymają to zakłocone poczucie proporcji jeszcze bardziej. Jeżeli nie nastąpi otrzeźwienie, mamy jak w banku, że będzie ciąg dalszy. Nie wierzycie ? To poczytajcie: 

https://wpolityce.pl/polityka/429580-seria-skandalicznych-wpisow-celinskiego 

A ten cynizm przekracza wszelkie granice: 

https://fakty.interia.pl/polska/news-tusk-obronimy-nasz-gdansk-nasza-polske-i-nasza-europe-przed-,nId,2782916

Widać, że nieszczęście Adamowicza i jego rodziny stało się wygodną tarczą, za którą można schować własne nieprawości.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka