Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński
25
BLOG

Im mniej informacji, tym lepsza dyskusja

Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński Polityka Obserwuj notkę 18

Już par blogerów pisało tu o edukacyjnych planach hiszpańskiego rządu. Powoływali się przy tym na artykuł w "Rzeczpospolitej": http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070912/swiat/swiat_a_4.html

Zastanawiące jest to, że zarówno blogerzy, jak i komentatorzy umieli wyrobić sobie - na podstawie powyższego artykułu - zdanie (pozytywne lub negatywne) na temat wychowania obywatelskiego w hiszpańskich szkołach. Chciałem również być mądry i dowiedzieć się czegoś na ten temat. Zajrzałem na wskazany link, a tam ukazała mi się w całej okazałości niemal całkowita pustka informacyjna. Autorki artykułu miały zresztą również wyrobioną opinię na opracowywany przez siebie temat, ale absolutnie nie chciały nam dać materii, na podstawie której moglibyśmy samodzielnie pomyśleć. 

Artykuł zaczyna się od definitywnego orzeczenia: "Pod pretekstem wpajania uczniom tolerancji, dialogu i poszanowania dla odmienności państwo narzuca im ideologię socjalistyczną, relatywizm moralny i laicyzm." Bum! Sprawa załatwiona! My, czytelnicy, już wiemy, co mamy myśleć, choć jeszcze nie dano nam do zgryzienia żadnych faktów.

Pomyślałem sobie, że być może po tej subiektywnej opinii nastąpią jakieś konkrety, choć dobre dziennikarskie obyczaje nakazywałyby raczej kolejność odwrotną. Ale nawet w dalszej części artykułu brakuje konkretnych informacji. Dowiadujemy się, że "To budzi sprzeciw". Nie wiemy, co konkretnie budzi sprzeciw, bo autorki nie chciały nam tego powiedzieć.

Dalej możemy zapoznać się z opiniami zwolenników i przeciwników nowego przedmiotu nauczania. Bardzo dobrze. Moglibyśmy z tych opinii wyciągnąć wniosek, że spór toczy się głównie o śluby gejowskie. Tylko że z innego źródła ("Le Monde") dowiedziałem się, że różne wydawnictwa już opracowały podręczniki do tego przedmiotu. W niektórych podręcznikach mówi się o tych związkach pozytywnie, w innych są one krytykowane i odrzucane. Wybór podręcznika należy do szkoły. 

Istnym cudem jest głównie to, że z tego pustego informacyjnie artykułu w "Rz" wyrosły w Salonie24 żywe dyskusje, w których niektórzy przewidzieli nawet koniec europejskiej cywilizacji (i parę innych równie miłych drobiazgów). A ja w dalszym ciągu nie umiem wyrobić sobie opinii. 

Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka