Bańki spekulacyjne są jak epidemie społeczne - rosną dzięki zaraźliwym kontaktom międzyludzkim. Gdy pojawi się jakaś zaraźliwa idea dająca pożywkę bańce, ta zaczyna rosnąć – napisał Robert J. Shiller. W latach 2006 - 2009 kryzys finansów światowych spowodowała bańka spekulacyjna obligacji strukturyzowanych będących zabezpieczeniem pożyczek hipotecznych subprime. Dzisiaj wszyscy zastanawiają się gdzie pęknie kolejna światowa finansowa bańka. Czy będzie to rynek surowców, żywności czy ziemi rolnej?
Następną bańką która pęknie będzie bańka obligacji skarbowych emitowanych przez rządy: Stanów Zjednoczonych, Japonii później UE. Warren Buffett i Bill Gross zapewne już czują, co wisi w powietrzu. Wiedzą to wszyscy tylko boją się o tym powiedzieć. Nikt nie chce być posłańcem złej nowiny. Upadek największych amerykańskich banków będzie jednak niczym wobec upadku USA. W roku 2008 upadła Islandia. Ekonomiści mają więc pewne doświadczenie w dziedzinie bankructwa całych państw. Po bankructwie Stanów Zjednoczonych Ameryki najbardziej obiecujące jest przyjęcie dla światowych finansów opcji „zero”. Kasujemy wszystkie długi i zaczynamy od początku. Najbardziej protestować będą korporacje finansowe i ich szefowie ("Jesteśmy tak chciwi, że nie możemy się opanować”), zwykli ludzie i tak nie mają w istocie nic do stracenia.
Inne tematy w dziale Gospodarka
