Prof. Marek Konopczyński, a nie Lidia Staroń, będzie kandydatem Porozumienia na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Gowin wciąż czeka na ruch PiS
Przepadły już w parlamencie kandydatury Piotra Wawrzyka i Bartłomieja Wróblewskiego, zgłoszonych przez PiS. Wcześniej dwukrotnie w Sejmie przepadła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, popierana przez opozycję. Teraz Zjednoczona Prawica dyskutuje nad kolejnym potencjalnym następcą Adama Bodnara. Porozumienie liczy na to, że PiS "dotrzyma słowa" i pozwoli, by to kandydat wyznaczony przez Jarosława Gowina został przedstawiony w czwartej próbie.
- Przedstawiłem dzisiaj kierownictwu PiS osobę, która ma rekomendację Porozumienia, pana prof. Marka Konopczyńskiego. Czekamy na decyzję PiS oraz Solidarnej Polski, czy gotowe będą poprzeć tę kandydaturę - ogłosił dziś w Pile wicepremier Gowin.
Lider Porozumienia dziwi się, że partia Jarosława Kaczyńskiego nadal nie dała "zielonego światła" Konopczyńskiemu. - Wcześniej umawialiśmy się, że to właśnie Porozumienie wskaże kolejnego kandydata. Mam nadzieję, że to ustalenie pozostaje w mocy - zadeklarował Gowin.
Jak twierdzi jednak wicemarszałek Ryszard Terlecki, szanse na taki scenariusz są "małe". - Nie, to jest na razie kandydatura Porozumienia. Zastanowimy się dzisiaj. Myślę, że to jest mało prawdopodobne - ocenił.
Kontrowersyjne wpisy kandydata Porozumienia
We wrześniu 2020 roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara, dlatego Sejm musi wybrać kolejnego rzecznika. Zgodnie z ustawą o RPO, mimo upływu kadencji, nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.
Prawicowi internauci przypominają też kontrowersyjne wpisy Konopczyńskiego - m.in. ten o arcybiskupie Marku Jędraszewskim, metropolicie krakowskim.
- Biskup Jędraszewski mówiąc o "ideologii singli" miał zapewne na myśli siebie i swoich kolegów po fachu. Bo jak inaczej można odczytać jego wypowiedź? A swoją drogą posunął się chyba "o jeden most za daleko" wobec swoich współbraci - pisał kandydat Porozumienia na RPO.
Konopczyński zamieścił też grafikę z wykorzystaniem symbolu Polski Walczącej, używaną podczas strajków kobiet.
- Szanowni Państwo, ponieważ prawdopodobne jest zgłoszenie mojej osoby na Urząd RPO, to z uwagi na szacunek do wszystkich Obywateli RP którym Rzecznik ma służyć, oraz szacunek do wszystkich Urzędów naszego Kraju, zawieszam swoją prywatną aktywność w mediach społecznościowych - oświadczył Konopczyński.
GW
