Władimir Putin - po tym, jak ogłosił "częściową" mobilizację - wyjechał na urlop. Radio Swoboda twierdzi, że prezydent Rosji udał się prawdopodobnie do swojej rezydencji w Wałdaju, by odpocząć. Pod jego nieobecność, Siergiej Ławrow na szczycie ONZ w Nowym Jorku ponownie straszył użyciem broni nuklearnej w odniesieniu do Ukrainy i sfałszowanego referendum.
Po raz ostatni Władimir Putin pokazał się publicznie w środę wieczorem w Nowogrodzie Wielkim. Później rozpoczął co najmniej tygodniową przerwę w aktywności, by nabrać sił. Radio Swoboda opiera się na kanale Faridaily na Telegramie, prowadzonym przez dziennikarkę Faridę Rustamową. Kobieta przekonuje, że Putin wyjechał z Moskwy, a informację opiera na trzech swoich źródłach.
Zobacz:
Putin zrobił to. W Rosji wkrótce zapełnią się łagry?
Putin kłamał. Nieoficjalnie: mobilizacja będzie większa, Rosjanie uciekają na rowerach
Putin na urlopie
Telewizja publiczna w Rosji i tak pokazuje prezydenta, mimo że ten udał się na urlop - według dziennikarki, to zaplanowany "chwyt", ponieważ Putina nagrano już wcześniej. Według informacji Radia Swoboda, Putin przebywa w rezydencji na Wałdaju w obwodzie nowogrodzkim.
Rosyjskiego przywódcy zabrakło w Moskwie podczas akcji poparcia dla tzw. referendów na okupowanych terytoriach ukraińskich. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Putin był zajęty. Zaprzeczył temu, by jego szef przebywał na urlopie.
Ławrow w USA: Użyjemy broni jądrowej, gdy...
Gdy Putin najprawdopodobniej wyjechał z Moskwy po ogłoszeniu mobilizacji w Rosji i w czasie trwającego pseudoreferendum w obwodach charkowskim i ługańskim, szef MSZ Rosji straszył świat kolejny raz użyciem broni jądrowej. Wedle koncepcji nakreślonej przez Siergieja Ławrowa, użycie jej ma być uprawnione w odniesieniu do przyłączonych wkrótce na stałe terytoriów do Federacji Rosyjskiej.
- Wszystkie terytoria Federacji Rosyjskiej, które mogą zostać objęte rosyjską konstytucją, będą oczywiście pod pełną ochroną państwa, jest to całkowicie naturalne. Wszystkie prawa, doktryny, koncepcje i strategie Federacja Rosyjska będzie mogła zastosować na całym jej terytorium - stwierdził szef MSZ Rosji w Nowym Jorku. Ławrow jest obecny podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
- Nie zamierzam przedstawiać żadnych ponurych prognoz. Dostarczając broń do Kijowa, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i NATO nie mogą twierdzić, że są neutralne i nie mogą mówić, że nie uczestniczą w konflikcie - zaznaczył polityk, pytany o zapowiadają reakcję USA na użycie broni atomowej przez Moskwę.
- Oficjalna rusofobia na Zachodzie jest bezprecedensowa, a jej skala jest groteskowa - ocenił Ławrow, krytykując Unię Europejską i USA. Szef unijnej dyplomacji skomentował zapowiedzi użycia broni jądrowej w przypadku prób odbicia nielegalnie anektowanych terytoriów na wschodzie i południu Ukrainy.
Rosyjskie pseudoreferendum na Ukrainie. Niemiec „obserwatorem wyborów”
Borell zmartwiony deklaracjami płynącymi z Kremla
- To z pewnością niebezpieczny moment, ponieważ rosyjska armia jest osaczona, a odpowiedź Putina – grożenie użyciem broni jądrowej – jest bardzo złe - przyznał Josep Borell. - Powinniśmy dążyć do rozwiązania dyplomatycznego tego kryzysu, które zachowałoby suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. W przeciwnym razie możemy zakończyć wojnę, ale nie będzie pokoju i będziemy mieć kolejną wojnę - podkreślił.
- Kiedy ludzie mówią, że to nie blef, musisz traktować ich poważnie - skomentował groźby Putina z niedawnego orędzia, w którym ogłosił mobilizację 300 tys. Rosjan, choć na froncie ma być ich cztery razy tyle.
GW
