Muzyk Roger Waters wystosował list otwarty do prezydenta Rosji Władimira Putina, po tym jak Polska odwołała jego koncerty z powodu wypowiedzi na temat Ukrainy.
Kontrowersje po liście Rogera Watersa do Ołeny Zełenskiej
Współtwórca zespołu Pink Floyd miał wystąpić w Tauron Arenie Kraków w kwietniu przyszłego roku. Wzbudziło to niezadowolenie części radnych miasta, którzy przygotowali projekt rezolucji mający uznać Rogera Watersa za persona non grata w Krakowie. Artysta krytykował wsparcie Zachodu dla Ukrainy. Wyraził to m.in. w liście otwartym do Ołeny Zełenskiej, który opublikował na swoim profilu na Facebooku.
"Pomóżcie mi w moich uczciwych staraniach, aby przekonać naszych przywódców do zaprzestania rzezi, rzezi, która służy tylko interesom klas rządzących i skrajnych nacjonalistów zarówno tu na Zachodzie, jak i w waszym pięknym kraju, kosztem reszty nas, zwykłych ludzi zarówno tu na Zachodzie, jak i w Ukrainie" — napisał w liście. Ponadto uznał, że Ukrainą rządzą "siły skrajnego nacjonalizmu", a dostawy broni dla Ukrainy to "tragiczna pomyłka".
Po przeczytaniu tego listu pierwsza dama Ukrainy odpowiedziała: "Jeśli się poddamy — jutro nie będziemy istnieć. Jeśli Rosja się podda — wojna się skończy. Lepiej poproś prezydenta Rosji o pokój. Nie Ukrainę" - napisała na Twitterze Ołena Zełenska. Waters w kolejnym wpisie dalej upierał się, że "powinna wpłynąć na męża", by zaprzestał działań wojennych.
Tym razem muzyk postanowił napisać list otwarty do Władimira Putina.
Złe wieści dla PiS przed trudną zimą. Ten sondaż wskazuje, że większość obwinia rząd
List otwarty Rogera Watersa do Władimira Putina
"Szanowny Prezydencie, od kiedy Federacja Rosyjska zaatakowała Ukrainę 24 lutego tego roku próbowałem wykorzystać swój mały wpływ, aby zachęcić do zawieszenia broni i porozumienia dyplomatycznego, które zaspokoi potrzeby bezpieczeństwa zarówno Ukrainy, jak i Federacji Rosyjskiej". Dlatego, jak wyjaśnia Waters, pisał listy otwarte do Ołeny Zełenskiej.
Muzyk pyta Putina, czy chciałby zobaczyć koniec tej wojny? "Gdyby pan odpowiedział i stwierdził: „Tak, proszę" - to od razu znacznie ułatwiłoby sprawę. Gdyby był pan wystąpił i stwierdził: Federacja Rosyjska nie ma dalszych interesów terytorialnych poza bezpieczeństwem rosyjskojęzycznej ludności Krymu, Doniecka i Ługańska - to też by pomogło" - stwierdził Waters.
"Mówię to dlatego, że znam takich, którzy myślą, że chce pan przejąć całą Europę, zaczynając od Polski i reszty państw bałtyckich. Jeśli tak, pierdol się, a my wszyscy możemy przestać grać w desperacko niebezpieczną grę nuklearnego kurczaka, która dla jastrzębi po obu stronach Atlantyku wydaje się komfortowa. Tak, po prostu wysadźcie siebie nawzajem i cały świat na kawałki. Problem w tym, że mam dzieci i wnuki, podobnie jak większość moich braci i sióstr na całym świecie i nikt z nas nie cieszyłby się takim rezultatem. Więc proszę, panie Putin, niech mi pan wybaczy i niech nam to zapewni" - pisze Waters.
Spalił kukłę żołnierza. Reżim Putina wysyła go do łagru
"Wracając do sedna - jeżeli dobrze odczytałem pańskie wypowiedzi, chciałby pan negocjować neutralność dla Ukrainy. Zgadza się? Zakładając, że taki pokój mógłby być negocjowany, musiałaby znaleźć się w nim zapis, że żaden inny kraj już nigdy nie zostanie zaatakowany" - stwierdził Waters.
"Wiem, wiem, że USA i NATO atakują niepodległe kraje z powodu kilku baryłek ropy, ale to nie znaczy, że pan musi robić to samo. Pańska inwazja na Ukrainę całkowicie mnie zaskoczyła, to okropna wojna pełna agresji, bez względu na to czy sprowokowana, czy nie" - stwierdził Waters.
"Kiedy pani Zełenska odpisała mi przez Twittera, byłem bardzo zaskoczony i mocno wzruszony. Gdyby pan mi odpowiedział, to bym pana za to uszanował, i potraktował to jako honorowy ruch we właściwym kierunku w kierunku pokoju" - zakończył swój list muzyk.
Ogromne spięcie na linii Rosja-Japonia. FSB zatrzymało japońskiego konsula
Koncert Rogera Watersa w Krakowie
Live Nation Polska i Tauron Arena Kraków odwołały koncert Rogera Watersa - oświadczył Tauron Arena Kraków w niedzielę na swojej stronie internetowej. Tego samego dnia rano Waters poinformował w mediach społecznościowych, że on i jego menedżer nie odwoływali wydarzenia w Krakowie.Muzyk krytycznie odniósł się do działań radnego miasta Łukasza Wantucha (klub Przyjazny Kraków), oceniając, że dąży do uznania artysty za persona non grata w Krakowie i nawołuje mieszkańców, aby nie kupowali biletów na koncert. Z wpisu Watersa wynika, że muzyk zachęca zaangażowanych, zwłaszcza rządy USA i Rosji, w konflikt w Ukrainie, do pracy na rzecz pokoju zamiast eskalowania problemów; takie eskalowanie problemów może - zdaniem artysty - doprowadzić do wojny nuklearnej i końca życia na planecie.
Roger Waters napisał także, że wielką stratą będzie dla niego odwołanie występu w Krakowie, ponieważ chciał podzielić się z mieszkańcami "przesłaniem miłości". Odwołanie koncertu będzie również - według muzyka - stratą dla mieszkańców, bo trasa koncertowa "This Is Not A Drill" jest, jak zwrócił uwagę, ważnym uzupełnieniem jego dorobku.
ja
Czytaj także:
Złe wieści dla PiS przed trudną zimą. Ten sondaż wskazuje, że większość obwinia rząd
Rząd zdecydował ws. zamrożenia cen prądu. Będzie też nowy dodatek
Media o wizycie Scholza w krajach Zatoki Perskiej. “Pragmatyzm zamiast wartości”
