Od kilku tygodni trwały poszukiwania głowy rakiety Ch-55, która spadła w lesie nieopodal Bydgoszczy. Pocisk spadł w czasie zmasowanego ostrzału Ukrainy i zmylił ukraińską obronę przeciwlotniczą. Śledztwo w tej sprawie przejęła Prokuratura Krajowa.
Głowica odnaleziona
- Jeśli chodzi o głowicę - została odnaleziona, jest badana przez odpowiednie instytucje. Jest szczególna, bo jest zbudowana z betonu - oznajmił Paweł Szrot w RMF FM. - Zakładam, że w takiej formie została zamontowana na tej rakiecie, żeby ten starszy model rakiety mógł dezorientować ukraińską obronę przeciwlotniczą. (...) Ta rakieta nie może lecieć nieobciążona głowicą, więc ktoś tam zamontował taki szczyt rosyjskiej myśli technologicznej - ocenił prezydencki minister.
Dymisja generałów? "Szkodzi interesom ojczyzny"
Co ciekawe, prezydent Andrzej Duda nie zamierza przykładać ręki do ewentualnych dymisji generałów, którzy popadli w konflikt z szefem MON - gen. Tomaszem Piotrowskim i Rajmundem Andrzejczakiem. To wnioski po wczorajszym posiedzeniu BBN ws. zabłąkanej rosyjskiej rakiety w Polsce. - Powinniśmy zamknąć ten szkodzący interesom naszej ojczyzny serial - zaapelował.
Rakieta Ch-55 - ten typ pocisku spadł 16 grudnia 2022 r. w Polsce/Wikipedia
GW
Czytaj dalej:
Komentarze