Z najnowszego sondażu pracowni Estymator dla portalu DoRzeczy.pl wynika, że gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 36,6 proc. badanych. Partia rządząca nie miałaby możliwości kontynuowania samodzielnych rządów.
PiS ze spadkiem, KO rośnie
Szacowana frekwencja wyborcza - według sondażu - wyniosłaby 59 proc.
W badaniu padło pytanie: "Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, na którą z poniższych partii, bądź koalicji partii, oddał/a/by Pan/i swój głos?". W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować.
Według sondażu, na Zjednoczoną Prawicę chce obecnie głosować 36,6 proc. respondentów (spadek o 1 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Chęć oddania głosu na Koalicję Obywatelską zadeklarowało z kolei 29,1 proc. badanych (wzrost o 0,3 pkt proc.).
Na trzecim miejscu w sondażu znalazła się Konfederacja, na którą chce zagłosować 11,4 proc. ankietowanych (wzrost o 0,2 pkt proc.). Na Trzecią Drogę, czyli koalicję PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni, chce obecnie głosować 9,4 proc. badanych (spadek o 0,4 pkt proc.). 9,0 proc. respondentów deklaruje natomiast chęć głosowania na Lewicę (wzrost o 0,1 pkt. proc.).
W sondażu ujęto również Bezpartyjnych Samorządowców, którym udało się zarejestrować listy wyborcze na poziomie ogólnokrajowym; chce na nich głosować 3,6 proc. (wzrost o 0,5 pkt proc.).
PiS bez samodzielnych rządów
Jak czytamy na portalu doRzeczy.pl, eksperci pracowni Estymator przeliczyli również uzyskane wyniki na liczbę mandatów. "Zjednoczona Prawica miałaby w nowym Sejmie 201 przedstawicieli, co oznacza brak możliwości samodzielnych rządów. Koalicja Obywatelska zdobyłaby 146 mandatów, Konfederacja - 48, Trzecia Droga - 35, a Lewica - 29. Jeden mandat przypadłby reprezentantowi innej partii" - przekazano.
Badanie przeprowadzono w dniach 15-16 września 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1069 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI.
MP
Fot. PAP/Paweł Jaskółka
Czytaj dalej:
