Przed zakładem karnym w Radomiu, gdzie karę odsiaduje Mariusz Kamiński, w piątek wieczorem odbyła się pikieta. Wzięła w niej udział żona polityka, Barbara Kamińska, która złożyła mu życzenia imieninowe. Potem odbył się koncert życzeń i piosenek.
Imieninowy koncert pod więzieniem w Radomiu
- 19 stycznia są imieniny Mariusza i rzeczywiście są to imieniny męża. Z reguły obchodzimy je w domu, ale dzisiaj przyszło mi... pod tym więzieniem. Za murami w którejś z cel znajduje się tu mój mąż. I to jest po prostu niewiarygodne – mówiła Barbara Kamińska. – Niewiarygodne. Skandal. Tak, to jest skandal i hańba - dodała, na co tłum odpowiedział skandowaniem "Hańba!"
Kamińska zaczęła też krzyczeć: "Cześć i chwała bohaterom!", co również podchwycili demonstrujący, a jest to hasło, które z reguły wznosi się ku chwale osób poległych za ojczyznę.
Na jej prośbę zebrani ludzie odśpiewali: "Sto lat", a potem odbył się też "improwizowany koncert życzeń imieninowych", śpiewano i puszczano m.in. piosenki Jacka Kaczmarskiego, które bardzo lubi Mariusz Kamiński.
W proteście brał udział m.in. dziennikarz Piotr Semka. Napisał, że było tam ok. 100 osób.
Kamiński i Wąsik przyjmują płyny
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik kontynuują strajk głodowy. Obrońca Kamińskiego, mecenas Michał Zuchmantowicz odniósł się do decyzji, jaką Sąd Rejonowy w Radomiu wydał w sprawie przymusowego dokarmiania, nazywając ją „bezpodstawną i blankietową”. – My na tę decyzję złożyliśmy zażalenie — przekazał.
— O szczegółach mówić nie będę, bo są to sprawy intymne. Mogę potwierdzić, że mój klient przyjmuje płyny i kontynuuje głodówkę. Nie istnieją parametry, które pozwalałyby na łamanie jego praw poprzez tę decyzję o przymusowym dokarmianiu — wyjaśnia obrońca Kamińskiego.
Obrońca Macieja Wąsika, Janusz Woźnicki, również informuje, że osadzony przyjmuje płyny, ale "sytuacja jest ciężka". – Jeśli chodzi o kontakt ze światem zewnętrznym, to jest on bardzo ograniczony. To jest ściśle reglamentowane, z rodziną pan minister Wąsik może się widywać raz w miesiącu – powiedział Onetowi mecenas.
Znany polityk Platformy broni Kamińskiego i Wąsika
Działacze antykomunistycznej opozycji zaapelowali do Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, by natychmiast wypuścił z więzienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. W specjalnym liście piszą o zasługach polityków PiS, min. o ich udziale w powstaniu CBA. "Przyczynili się do oczyszczenia naszego państwa z korupcji i przywrócenia wysokich standardów jego funkcjonowania" – czytamy. Pod apelem podpisani są między innymi Antoni Macierewicz, Adam Borowski, Maria Dłużewska, Jan Krzysztof Kelus, Zofia Romaszewska, Bronisław Wildstein, czy Krzysztof Wyszkowski.
- CBA powstało po to żeby walczyć z korupcją. Platforma nie miała nic przeciwko temu, żeby Mariusz Kamiński był szefem tej służby. Zmieniło się to dopiero kiedy ujawnił te rozmowy na cmentarzu i aferę hazardową, w którą zamieszani byli ludzie Platformy – powiedział w rozmowie z "SE" polityk PO Antoni Mężydło.
Dawny opozycjonista jest w kontrze do polityków swojej obecnej partii. Uważa bowiem, że Kamiński i Wasik są więźniami politycznymi. - Tylko ktoś kto nie obserwuje sytuacji w kraju, może tego nie zauważyć. Powinniśmy raczej uspokajać wewnętrzne spory, a nic w tym kierunku się nie robi. Z tego właśnie powodu powinni wyjść z więzienia. Trzeba zrobić wszystko żeby nie doszło do nieszczęścia. Mam nadzieję, że Donald Tusk również to rozumie – powiedział Mężydło.
ja
Na zdjęciu pikieta pod więzieniem w Radomiu, fot. X/Piotr Semka
Czytaj także:
