Na ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości doszło do spięcia pomiędzy Joanną Lichocką a Jackiem Kurskim. Posłanka upomniała byłego prezesa TVP i wytknęła mu popadanie w samozachwyt: - Wszyscy wiemy do czego to zmierza... - zauważyła, dodając, by zamiast skupiać się na sukcesach za swoich czasów zastanowił się nad receptą na przyszłość.
Panel o mediach publicznych na konwencji PiS
Podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach rozegrała się niespodziewana scena. W trakcie panelu poświęconego kondycji mediów publicznych odbyła się debata, w której uczestniczyli m.in. dziennikarka i posłanka PiS Joanna Lichocka oraz były prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Gdy Kurski zaczął opisywać, jak fatalnie wyglądała TVP przed jego kadencją i jak wielką przemianę przeszła pod jego kierownictwem w latach 2016–2022, niespodziewanie usłyszał zgryźliwą uwagę ze strony siedzącej obok polityk.
Kurski chwalił swoją TVP
– Kiedy myśmy przychodzili do telewizji 8 stycznia 2016 r., to była to telewizja, o której mówiło się, że spada dramatycznie oglądalność, że traci rynek, że ludzie nie płacą abonamentu, nie ma pieniędzy, jest zacofana technologicznie… – mówił Kurski, zanim Joanna Lichocka nie wcięła mu się w zdanie.
– Jacku, jeśli mogę cię jednak poprosić o diagnozę, co dalej, a nie o to, jak wspaniale zmieniłeś telewizję publiczną – powiedziała posłanka.
Posłanka wytknęła byłemu prezesowi TVP popadanie w samozachwyt, upominając go, że trwający panel dyskusyjny dotyczy przyszłości mediów publicznych. Gdy Kurski stwierdził, że “nie powiedział o sobie nawet słowa”, Lichocka kolejny raz zganiła go za próbę przemycenia autopromocji do debaty.
Lichocka zwróciła uwagę Kurskiemu
– Ale wszyscy wiemy, dokąd to zmierza. Oddajemy ci oczywiście zasługi i poprosimy o to, co powinniśmy robić teraz i w przyszłości. Jaką powinniśmy przyjąć strategię rozwoju mediów publicznych – zwróciła się do Kurskiego posłanka. Po powtórnym upomnieniu były prezes TVP ostatecznie wrócił do właściwego tematu debaty.
Kurski na weselu
Polityk PiS zareagował na uwagi dotyczące debaty wewnątrz partii na portalu X. Kurski bawił się na weselu, o czym oznajmił wszystkim w mediach społecznościowych.
- Bawiłem się wczoraj z moją Joanną na weselu i nie śledziłem co próbowano uszyć w sieci po interesującym skądinąd panelu konwencji PiS #MyślącPolska nt. mediów publicznych w Katowicach. Widzę, że rozrzut jest szeroki: od Joanna Lichocka upomniała Kurskiego do Lichocka składa hołd Kurskiemu. Oceńcie sami. Ja wybieram hołd. Joanny zrobiły mi dzień - napisał.
Fot. Jacek Kurski, Dorota Kania, Joanna Lichocka na panelu PiS w Katowicach/X
Salonik24
Inne tematy w dziale Polityka
