Słynny aktor przejechał się po Trumpie. „Największy przestępca w historii”

Harrison Ford uderza w Donalda Trumpa. „Nie ma żadnych zasad”

Harrison Ford ostro skrytykował Donalda Trumpa za jego postawę wobec kryzysu klimatycznego. Aktor, od lat zaangażowany w działania proekologiczne, otwarcie wyraża swoje zaniepokojenie decyzjami prezydenta USA, które, jak podkreśla, napawają go przerażeniem i mogą mieć katastrofalne konsekwencje dla przyszłości naszej planety. W rozmowie z “Guardianem” Ford zwrócił uwagę na brak spójnej strategii klimatycznej Stanów Zjednoczonych, zarzucając Trumpowi ignorancję.

“On nie ma żadnych zasad, kieruje się kaprysami. To mnie przeraża. Ignorancja, arogancja, kłamstwa, perfidia (...) To niewiarygodne. Nie znam większego przestępcy w historii” – stwierdził Ford.

Zobacz takżeOrban atakuje Tuska. "Jest w panice, bo przegrał wybory"

Harrison Ford: wszystko, co mówi Trump jest kłamstwem

Zdaniem artysty prezydent zamiast podejmować odpowiedzialne decyzje, utrwala istniejący stan rzeczy i skupia się na zyskach finansowych, podczas gdy świat stoi na krawędzi ekologicznej katastrofy. Trump rozpoczął proces demontażu przepisów dotyczących ochrony klimatu i jakości powietrza, wstrzymał rozwój projektów związanych z czystą energią oraz zachęcał przemysł naftowy i gazowy do zwiększenia wydobycia paliw kopalnych. Ford, od lat działający na rzecz środowiska, zwrócił też uwagę na niechęć prezydenta do inwestowania w odnawialne źródła energii, sugerując, że nie dostrzega on ich ogromnego potencjału.

– Trump traci poparcie, ponieważ wszystko, co mówi, jest kłamstwem. Jestem przekonany, że możemy złagodzić skutki zmian klimatycznych, że możemy zyskać czas na zmianę zachowań, stworzenie nowych technologii i pełniejsze skoncentrowanie się na wdrażaniu tych polityk – powiedział znany aktor.