Orban atakuje Tuska. "Jest w panice, bo przegrał wybory"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 98
Premier Węgier Viktor Orban ponownie bezpardonowy zaatakował szefa polskiego rządu Donalda Tuska, oskarżając go o "kolejny atak na Węgry”. W serii wpisów opublikowanych w sobotę na platformie X (dawniej Twitter) węgierski przywódca zarzucił Tuskowi, że działa z pozycji słabości i „prześladuje swoich przeciwników politycznych”, a także krytykuje propokojową postawę Budapesztu.  

Orban bezpardonowo uderza w Tuska

Według Viktora Orbana, Donald Tusk miał rozpocząć nową falę krytyki wobec Węgier z powodu własnych problemów politycznych.

– Robi to, ponieważ ma poważne kłopoty w kraju. Jego partia przegrała wybory prezydenckie, jego rząd jest niestabilny, a on sam traci w sondażach – napisał premier Węgier.

Orban ocenił, że Tusk i niemiecki eurodeputowany Manfred Weber to "najgłośniejsi podżegacze wojenni w Europie”. Jego zdaniem polityka szefa polskiego rządu "zawodzi”, a Polska pod jego przywództwem utraciła niezależność.

– Ukrainie kończą się europejskie pieniądze, a Polacy są zmęczeni wojną. Nie może zmienić kursu, ponieważ uczynił z Polski wasala Brukseli – stwierdził Orban.

Tusk "podżega do wojny" zdaniem Orbana

Szef węgierskiego rządu przekonywał, że Budapeszt nie poprze "wojennej retoryki” Warszawy i będzie kontynuował "drogę pokoju”.

– Nie mogę i nie będę popierał wojennego podżegania pana Tuska. Węgry pójdą drogą pokoju, ponieważ naród węgierski odmawia zostania wasalem Brukseli – oświadczył.

Orban zarzucił też polskiemu premierowi, że próbuje odwrócić uwagę od sytuacji wewnętrznej:

– Tusk jest w stanie paniki, prześladuje swoich przeciwników politycznych i krytykuje propokojową postawę Węgier, próbując odwrócić uwagę od własnych problemów. To takie smutne – dodał.

W swoim wpisie węgierski premier zwrócił się bezpośrednio do Tuska: – Zajmij się swoimi sprawami. Historyczna przyjaźń między Węgrami a Polską zasługuje na coś lepszego - zakończył. 



Spotkanie Orbana z Ziobrą

Na słowa węgierskiego premiera nakłada się jego czwartkowe spotkanie w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobrą, byłym ministrem sprawiedliwości, którego polska prokuratura podejrzewa o popełnienie 26 przestępstw.

Orban poinformował o spotkaniu w mediach społecznościowych, oskarżając polski rząd o próbę doprowadzenia do aresztowania Ziobry. – Wszystko to w sercu Europy, podczas gdy Bruksela milczy. W absurdalnych czasach żyjemy – napisał.

W podobnym tonie wypowiedział się sam Ziobro, twierdząc, że "rząd Tuska łamie prawo i konstytucję”. Spotkanie Orbana z byłym ministrem wywołało falę krytyki ze strony przedstawicieli polskiego rządu, którzy nazwali je prowokacją. Ziobro tłumaczył jednak, że był w Budapeszcie z okazji premiery filmu, a rozmowa z Orbanem miała zupełnie nieplanowany charakter. - Albo w areszcie, albo w Budapeszcie - ironizował premier Tusk.  

 

Fot. Viktor Orban/Donald Tusk

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj98 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Polityka