Okręt Sea Watch 3, fot.  	PAP/EPA/SEA-WATCH HANDOUT
Okręt Sea Watch 3, fot. PAP/EPA/SEA-WATCH HANDOUT

Statek z imigrantami wpłynął nielegalnie do Włoch. Kapitan okrętu aresztowana

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 120

Statek niemieckiej organizacji pozarządowej Sea Watch 3 z 40 migrantami w nocy z piątku na sobotę wpłynął do portu na wyspie Lampedusa nie mając na to zgody. 31-letnia kapitan Carola Rackete została aresztowana.

Statek od środy czekał na zgodę na zacumowanie na Lampedusie, a wcześniej od 12 czerwca stał na morzu. Władze Włoch nie zgodziły się na przyjęcie okrętu, ponieważ zamknęły wszystkie porty dla załóg NGO ratujących migrantów. Szef włoskiego MSW Matteo Salvini domaga się rozlokowania tych ludzi w innych krajach UE i zarzuca jej bezczynność w sprawach migracji, a organizacjom NGO wspieranie przemytu ludzi.

image
Matteo Salvini podczas telewizyjnego wywiadu na temat kryzysu imigracyjnego, fot. PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jednostka niemieckiej organizacji pozarządowej pod banderą Holandii złamała zakaz i nie reagując na próby zatrzymania zawinęła do portu. Organizacja pozarządowa wytłumaczyła tę decyzję kryzysową sytuacją na pokładzie.

"Nikt nie posłuchał. Nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności. Po raz kolejny do nas, do kapitan Caroli Rackete i jej załogi należy zadanie zawiezienia 40 ludzi w bezpieczne miejsce" - napisała organizacja pozarządowa. Wcześniej alarmowała ona, że 40 migrantów przebywających na pokładzie od ponad dwóch tygodni jest u kresu sił.

image
Imigranci na statku Sea Watch, fot. PAP/EPA/TILL M. EGEN/SEA-WATCH HANDOUT

Kiedy statek zbliżał się do portu, próbowała go zatrzymać łódź patrolowa włoskiej Gwardii Finansowej, ale potem wycofała się. Na nabrzeżu na Lampedusie wpłynięciu jednostki towarzyszyły odgłosy aplauzu oraz protestów przeciwko jej obecności. Zebrali się tam zarówno zwolennicy organizacji pozarządowej , którzy wyrażali uznanie dla kapitan Rackete, jak i przeciwnicy Sea Watch 3, na czele z wiceburmistrz Lampedusy Angelą Maraventano. Mówiła ona: "To hańba. Tutaj nie można przypłynąć i robić tego, co się chce, nie przybywajcie na naszą wyspę".

Wiceburmistrz zwróciła się do policji: "Pozwólcie zejść uchodźcom z pokładu i aresztujcie wszystkich".

Gdy statek zacumował, na pokład natychmiast weszli funkcjonariusze Gwardii Finansowej i zatrzymali 31-letnią kapitan Carolę Rackete, pochodzącą z Niemiec, a potem zawieźli ją do koszar. Stamtąd napłynęła później informacja, że została ona aresztowana. Wcześniej prokuratura objęła ją śledztwem w sprawie wspierania nielegalnej imigracji i niewykonania rozkazu.

image
Kapitan okrętu Carola Rackete, fot. PAP/EPA/TILL M. EGEN/SEA-WATCH HANDOUT

Według mediów kobiecie postawiono zarzuty złamania kodeksu morskiego; stawiania oporu i użycia przemocy wobec statku wojskowego. Grozi za to kara od 3 do 10 lat więzienia.

 - Jesteśmy dumni z naszego kapitana, zrobiła dokładnie to, co słuszne - oświadczył przewodniczący Johannes Bayer. Jego zdaniem, nie złamała kodeksu morskiego, ponieważ zapewniła ludziom bezpieczeństwo.

Szef włoskiego MSW Matteo Salvini powiedział, że uzyskał gwarancje od5 krajów UE, że przyjmą imigrantów z Sea Watch 3.  Od otrzymania takich gwarancji uzależniał on zgodę na opuszczenie przez nich pokładu. - Otrzymaliśmy pełne zapewnienia, że wszyscy imigranci, którzy byli na pokładzie Sea Watch zostaną rozlokowani w pięciu krajach, za co dziękuję - powiedział szef MSW i wicepremier Włoch Salvini.

Następnie ostro skrytykował władze Holandii za to, że nie zaangażowały się w rozwiązanie kryzysu wokół statku, który nazwał "nielegalnym". Jak stwierdził Salvini, holenderskiego rządu "nic nie obchodził ten statek, który krążył sobie po Morzu Śródziemnym". Decyzję załogi o wpłynięciu do portu bez zgody jego władz nazwał "przestępczą".

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka