Jak widze i slysze ta histerie ktora sie wylewa z mediow to czuje sie jakby to byl rok 1992 i rzad Olszewskiego .Wszyscy za wszelka cene chca obalic rzad i prezydenta .Jak widze skamlajacego Walese ktory nawoluje do obalenia rzadu to mam przed oczyma scene w ktorym Tusk mowi do Walesy policzmy glosy .Narazie glosow nie maja ale jak widze ze i prokurtura sie juz wlaczyla w polityke to juz nie jest mi do smiechu .Oni sie czuja po tych przegranych wyboach jak zraniony dzik i szarzuja nie cofna sie przed niczym
Inne tematy w dziale Polityka